Tradycją Maltańskich Koncertów Charytatywnych jest wręczanie statuetki Feniksa. W piątek w Auli UAM podczas koncertu Filharmonii Poznańskiej „Trochę wiosny jesienią” uhonorowany został nią Tomasz Budzyński, muzyk, malarz i poeta.
Otrzymał ją za bezkompromisowość i autentyzm, w głoszeniu wartości ewangelicznych w szerokiej działalności artystycznej.
W laudacji Grzegorz Górny porównał Tomasza Budzyńskiego do Don Kichota, błędnego rycerza snującego się na swym Rosynancie.
- To nie przypadek, że na okładkach jego albumów pojawia się postać bohatera z La Manchy. Don Kichot spóźnił się. Był idealistą w epoce pragmatyków. Tomasz Budzyński także nie trafił w swój czas. Urodził się za późno co najmniej o jakieś 700 lat. Zamiast brać udział w wyścigu szczurów, ślęczy nad pismami rozmyśla nad naturą stworzenia, zachwyca się światem. A potem maluje obrazy, pisze piosenki, komponuje muzykę i śpiewa. A jednak nie jest to lekkoduchostwo. Tomasz Budzyński bierze udział w duchowej walce, wojnie o dusze świata. Idzie tam gdzie wiszą złowieszcze symbole, rozbrzmiewają przekleństwa, panuje gęsta, gnuśna atmosfera. Idzie tam głosić dobrą nowinę. Dociera do ludzi, do których nikt nie dociera, mówi do ludzi do, których nikt nie mówi do pogrążonych w rozpaczy, niewidzących sensu życia. Idzie a jego bronią są słowa bo słowo jak mówi Pismo może być ostrzejsze niż miecz obosieczny. Używa słów z dawna zapomnianych: dobro, piękno, prawda. Daje nadzieję, budzi wiarę, głosi miłość. Do działania przynagla go jakaś tajemnicza siła popychając go do czynów szalonych dla świata a zrozumiałych jedynie dla takich jak on - błędnych rycerzy, duchowych wojowników, partyzantów prawdy – mówił Grzegorz Górny.
Dziękując za statuetkę Tomasz Budzyński powiedział: - Myślałem, że za to co robię nagród się nie otrzymuje. Zmieniło się to trochę, ale ja jestem sługą nieużytecznym i mam nadzieje że się kiedyś nawrócę.
Prezydent Związku Kawalerów Maltańskich Jerzy Baehr, który podkreślił, że to już X Maltański Koncert Charytatywny przypomniał, że obchodzimy w tym roku znaczącą rocznicę stulecia odzyskania niepodległości, a w przyszłym roku minie 30 lat od rozpoczęcia procesu transformacji w Polsce. - Przez te lat Polska niebywale się zmieniła. Wielu ludzi odczuwa satysfakcję z własnych dokonań, ale nie wszystkim się udało Wiele osób z przyczyn niezawinionych pozostaje w biedzie, boryka się z różnymi problemami. Zakon Maltański stara się pomagać i pomaga, ale rozmiar tej pomocy zależy od ludzi dobrej woli. Udało się zbudować Dom Pomocy Maltańskiej Komandoria gdzie prowadzona jest przychodnia, prowadzone są programy dla dzieci, młodzieży i seniorów, a także dzięki środkom publicznym warsztaty terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych.
Muzyczna część koncertu rozpoczęła Uwertura „Zur Nomensfeier” Ludwiga van Beethovena. Kompozytor dedykował ją mecenasowi kultury Antonimu Radziwiłłowi. Filharmonia Poznańska, której orkiestrą dyrygował jej dyrygent-szef Marek Pijarowski dedykowała ten utwór Tomaszowi Budzyńskiemu.
W programie wieczoru znalazł się także Koncert fortepianowy a-moll Ignacego Jana Paderewskiego. Jego solistą był jeden z najciekawszych młodych pianistów polskich Szymon Nehring. Poznańska publiczność zgotowała mu gorącą owację, a on odwzajemnił się dwoma bisami. Usłyszeliśmy Parafrazę na temat „Pietruszki” Igora Strawińskiego oraz Mazurek Karola Szymanowskiego. Tego wieczoru słuchaliśmy także „Wiosny” Claude’a Debussy’ego oraz jednego z największych przebojów Wojciecha Kilara „Krzesanego”.
Zobacz także:
Co nowego w kinach, teatrach i klubach? Zobacz najnowszy przegląd kulturalny:
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?