Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Stojaki na plakaty wyborcze szpecą miasto

Tomasz Nyczka
Stojaki miały uporządkować przestrzeń miejską podczas kampanii wyborczej. A szpecą...
Stojaki miały uporządkować przestrzeń miejską podczas kampanii wyborczej. A szpecą... Fot. Grzegorz Dembiński
Jest ich 25. To drewniane rusztowania, składające się z ośmiu paneli (każdy o wymiarach 2,5 m na 1,25 m). Stoją w Poznaniu między innymi na rondzie Kaponiera i na skrzyżowaniu ulic Lechickiej i Naramowickiej. Miały uporządkować przestrzeń miejską podczas kampanii wyborczej. A szpecą...

Na tych stojakach komitety wyborcze mogą wieszać swoje plakaty. Każdemu sztabowi przysługuje jeden panel na całym rusztowaniu. Do pięciu plakatowych konstrukcji dołączone mają być też po dwa dodatkowe panele. A to z myślą o startujących z Poznania kandydatach na senatorów.

Problem jednak w tym, że deski oklejone są tylko od ulicy. Z drugiej strony aż wieje od nich brzydotą. Czy można coś z tym zrobić? Okazuje się, że... trzeba cierpliwie czekać na koniec kampanii.

- Z drugiej strony stojaków są po prostu zabezpieczenia i rurki, dzięki którym rusztowania stabilnie stoją. Nie ma więc szans na to, by oplakatować stojaki po obu stronach - wyjaśnia Włodzimierz Groblewski, dyrektor Biura Kształtowania Relacji Społecznych UMP.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Poznań: Plakaty wyborcze wciąż wiszą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski