Lokatorzy od tygodni nie mają wody i gazu. Uważają, że zarządca celowo doprowadził do dewastacji kamienicy, by ich "wykurzyć".
Piotr Śruba nie odbierał od nas telefonu, ale we wcześniejszych rozmowach twierdził, że wykonuje tylko te prace, które nakazuje PINB w związku ze złym stanem kamienicy.
- Inspektorzy mieli sprawdzić, czy wykonane zostały zalecenia, które zawarłem w trzech decyzjach wydanych 6, 12 i 23 lipca - mówi Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, podkreślając daty. - Wiem, że pan Śruba od 13 sierpnia nie może zbliżać się do posesji, jednak miał dość czasu, by choćby udowodnić dobrą wolę. Inspektorzy stwierdzili, że nie zrobiono kompletnie nic.
Łukaszewski przypomina, że jego decyzje dotyczyły m.in. zabezpieczenia miejsca po rozebranej ścianie na poddaszu, naprawy gzymsów, elementów balkonów, zalanych i przewierconych stropów w jednym z mieszkań.
- Dopóki właściciele nie usiądą do rozmów z lokatorami ta wojna, która najwyższy czas zakończyć, będzie trwać - ocenia P. Łukaszewski. Teraz wyda nakaz naprawy instalacji wodociągowej, czyli uzupełnienie kawałka brakującej rury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?