W grudniu ubiegłego roku Daniel Kaczmarek dowiedział się, że z dnia na dzień musi zakończyć działalność gospodarczą jako ośrodek szkolenia kierowców. Wszystko przez decyzję wydaną przez Wydział Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Poznania. Powód? Przedsiębiorca od wielu lat prowadzący rodzinny biznes nie poinformował magistratu o dwóch rozpoczętych kursach zajęć teoretycznych, w których brało udział 29 osób.
- Taka decyzja skutkowała nie tylko zamknięciem ośrodka w Poznaniu, ale także w Gostyniu, o czym urzędnicy doskonale wiedzieli. Miałem weekend na to, by szukać wszystkim 1200 kursantom innych ośrodków, w których mogli dokończyć szkolenie - tłumaczy D. Kaczmarek. Tylko w ubiegłym roku jego ośrodek przeszkolił ponad 7 tys. osób. W grudniu został zamknięty... przez dwie kartki papieru.
To nie jest cały tekst. Więcej przeczytasz w naszym Serwisie Plus:
Zobacz też wideo: Robi się coraz cieplej, więc czas zmienić opony na letnie
Źródło: TVN Turbo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?