W czwartek strażnicy miejscy z Eko Patrolu otrzymali informację o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt w jednym z mieszkań znajdującym się na Grunwaldzie.
Kiedy strażnicy weszli do lokalu, zobaczyli 10 psów (dwie dorosłe suki oraz osiem szczeniaków) przetrzymywane w jednym pokoju. Warunki ich bytowania były dramatyczne.
Zabijała szczeniaki. Były nawozem dla pomidorów
– W całym pomieszczeniu rozsypany był piasek, na który czworonogi załatwiały swoje potrzeby. Psy najprawdopodobniej nie były karmione, dlatego były zmuszone do jedzenia własnych odchodów. Wszystko wskazuje na to, że nie wyprowadzano ich także na spacer – tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej straży miejskiej.
Straż miejska w Poznaniu. Zobacz, za co najczęściej dają mandaty
Jak wynika z relacji strażników Eko Patrolu, w całym mieszkaniu panował niewyobrażalny smród. Do tego interwencję próbował utrudniać właściciel lokalu, który zabarykadował się w jednym z pomieszczeń.
– Konieczne było wezwanie policji oraz pracownika schroniska dla zwierząt, który ostatecznie zabrał wszystkie czworonogi na ul. Bukowską – dodaje Przemysław Piwecki.
W piątek czworonogi zostały przebadane przez weterynarza, niestety nie udało się nam ustalić w jakim stanie trafiły do miejskiej jednostki.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi poznańska policja. Właściciel zwierząt będzie mógł odpowiedzieć za znęcanie się nad nimi.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?