Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Strażnik miejski po aferze z wulgarnym mailem straci stanowisko

PILAR
Fot. Archiwum
Są pierwsze konsekwencje dotyczące afery z wulgarnym mailem. Radosław Litwin, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców "Tiger" i zarazem strażnik miejski w Poznaniu, straci stanowisko kierownika referatu Stare Miasto. Przypominamy o co poszło.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Strażnik miejski straci posadę za nielegalną reklamę, a nie wulgarną wiadomość

Anita Krzyżaniak z grupy Hello Polanka chciała uporządkować na poznańskim osiedlu nieład reklamowy. Do właścicieli firm wysłała maila w tej sprawie. Odpowiedź z OSK "Tiger", którego właścicielem jest Radosław Litwin odbiegała od standardów korespondencji.

"(...)wiem gdzie mieszkasz i jak wyglądaasz i jak się spotkamy osobiście możemy pogadać na ten temet, może zaprosisz mnie na kawę lub sniadanie?" - to tylko jeden z cytatów pochodzących z maila (zachowana pisownia oryginalna).

PRZECZYTAJ POZOSTAŁĄ TREŚĆ WULGARNEGO MAILA

Anita Krzyżaniak zdecydowała się opublikować wulgarną odpowiedź i zgłosiła sprawę na policję. Okazało się też, że ustawiona przy przystanku na osiedlu Polanka tablica reklamująca OSK Tiger była postawiona nielegalnie. Sprawą w ubiegłym tygodniu zajął się komendant poznańskiej Straży Miejskiej. Oto pierwsze konsekwencje:

- W związku z opublikowaną treścią korespondencji prowadzonej za pomocą portalu społecznościowego facebook, z profilu należącego do Pana Radosława Litwina informuję, że Komendant SMMP przeprowadził postępowanie wyjaśniające. W jego toku stwierdzono, że Pan Litwin korzystał bez wymaganej zgody z cudzego prawa własności, poprzez umieszczenie nośnika reklamowego swojej firmy "Tiger" na działce nie będącej jego własnością. Naruszenie prawa własności odbywało się świadomie i w takim stanie Komendant stwierdził, że działanie i postawa Pana Radosława Litwina stanowi zaprzeczenie praworządności i uczciwości wymaganej w kodeksie etyki pracowników SMMP - czytamy w przesłanym przez Przemysława Piweckiego oświadczeniu Straży Miejskiej.

Na razie nie ma jednak co liczyć na reakcje Straży Miejskiej na wulgarnego maila. Sprawą zajęła się policja.

- Ewentualne dalsze decyzje o charakterze dyscyplinarnym zostaną podjęte po jego zakończeniu - tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej Straży Miejskiej.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski