Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Szpital dziecięcy w części z prywatnych pieniędzy?

Piotr Talaga
Od kilku lat trwa dyskusja na temat budowy szpitala dziecięcego w Poznaniu. Na jego otwarcie przyjdzie nam jeszcze poczekać co najmniej do 2017 roku. Być może inwestycja zostanie wsparta z pieniędzy prywatnych. To dałoby spore oszczędności, ale nie wszystkim się podoba.

Według wicemarszałka województwa, Leszka Wojtasiaka, zapadła wstępna decyzja o lokalizacji przyszłego szpitala. Powstanie on w pobliżu istniejącego szpitala miejskiego przy ul. Kurlandzkiej. Nie jest to jednak ta sama lokalizacja, którą wcześniej rozpatrywano.

- Inwestycja będzie realizowana przez kilka lat - mówi Leszek Wojtasiak. - W ciągu najbliższych dwóch powinna powstać dokumentacja. Od 2013 roku rozpoczęłaby się budowa, która potrwa około trzech lat. Potem potrzeba około roku na przeniesienie tam istniejących jednostek i wyposażenie szpitala. Pożądanym terminem uruchomienia byłby 2017 rok - wylicza wicemarszałek.

Na początku maja zarejestrowana została spółka Szpitale Wielkopolski, której głównym zadaniem będzie przeprowadzenie całej inwestycji. Dzięki niej będzie można obniżyć koszt przedsięwzięcia. Spółka bowiem w odróżnieniu od jednostek samorządowych ma możliwość odliczania podatku VAT.

Szacowane koszty powstania szpitala są natomiast znaczne. Niedawno mówiono o kwocie około 400 mln zł. W rozmowie z nami wicemarszałek Leszek Wojtasiak wspomniał już o sumie o 100 mln wyższej.

- Rozpatrujemy równolegle dwa warianty sfinansowania całego przedsięwzięcia - mówi Leszek Wojtasiak. - W ramach partnerstwa prywatno- publicznego moglibyśmy oszczędzić nawet około 100 milionów złotych. Drugi wariant zakłada, że całość zostanie sfinansowana z pieniędzy publicznych.

Według pierwszego wariantu partner prywatny poprowadziłby na przykład hotel oraz usługi około medyczne. Sam szpital wraz z personelem i urządzeniami medycznymi pozostałby własnością samorządu. O wyborze wariantu finansowania zadecydują radni. Budowa w ramach PPP może nie wszystkim przypaść do gustu.

- Zdecydowaliśmy się delegować do rady nadzorczej spółki Szpitale Wielkopolski swojego przedstawiciela, żeby pilnował, by nie dochodziło do nieprawidłowości - mówi Zbigniew Czerwiński, szef klubu PiS w Sejmiku. - Na przykład, żeby za publiczne pieniądze ktoś prywatnie nie zrobił interesu.

Milionowe oszczędności szpitali

Szpitale Wielkopolski powinny przynieść wielomilionowe oszczędności.
Spółka nie będzie się zajmować jedynie budową szpitala dziecięcego. Tworzyć ona ma także tzw. grupę zakupową. 25 szpitali zarządzanych przez województwo za jej pośrednictwem będzie dokonywać zakupów m.in. medykamentów. Ma to przynieść oszczędności w szpitalnych budżetach na poziomie od 5 do 15 procent. Rocznie może to być kwota od 15 do 30 mln zł. Oszczędności mają poprawić kondycję finansową szpitali i zwiększyć ich możliwości inwestycyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski