Poznań: Szpital HCP wycofuje się z pomysłu lądowiska w parku

- Widzimy duży opór społeczny, dlatego szukamy nowego rozwiązania - mówi Lesław Lenartowicz, prezes zarządu szpitala przy ul. 28 Czerwca o budowie lądowiska. Miało ono powstać w parku Jana Pawła II - po protestach mieszkańców szpital szuka jednak innego miejsca. Prezes dodaje, że nowa propozycja ma być korzystna zarówno dla mieszkańców, jak i szpitala.

Decyzja o budowie lądowiska dla helikopterów medycznych w parku zapadła w marcu ubiegłego roku. O lądowisko prosiło Centrum Medyczne HCP przy ul. 28 Czerwca.

Czytaj także:

Poznań: Wilda nie chce lądowiska w parku! Dziś protest

Pomysł ten oburzył jednak mieszkańców i Radę Osiedla Wilda. Chcą oni, aby park pozostał miejscem rekreacji. Jak twierdzą, plany placówki są dla nich niezrozumiałe. Park oddalony jest od szpitala o 1,5 km, więc pacjentów trzeba by było przywozić z lądowiska karetką. Przede wszystkim jednak hałas śmigłowców utrudniłby korzystanie z parku. W dodatku plan budowy zakładał wycięcie 200 drzew.

Do walki o park przyłączyły się poznańskie organizacje społeczne. - Na skutek naszych działań wydział ochrony środowiska Urzędu Miasta zdecydował, że będzie przygotowany raport na temat oddziaływania inwestycji na środowisko - mówi Lech Mergler ze Stowarzyszenia Prawo do Miasta.

Reprezentanci organizacji zapowiadają, że nadal będą robić wszystko, by do budowy lądowiska w parku nie dopuścić. Możliwe jednak, że spór niedługo się zakończy.

Wiąże się to z przełomową deklaracją prezesa Lenartowicza. Już w październiku szpital HCP wystąpił bowiem z wnioskiem o pozwolenie na budowę lądowiska na swoim terenie. Lesław Lenartowicz podkreśla, że zależy mu na uniknięciu konfliktu z mieszkańcami.

SKO zdecyduje o losach lądowiska na Wildzie

- Musimy się dowiedzieć, czy budowa lądowiska na wyniesionej platformie na tyłach szpitala jest technicznie możliwa. Jeżeli okaże się, że tak, to będziemy chcieli się na tę opcję zdecydować. Mimo że wiąże się ona ze znacznie wyższymi kosztami - deklaruje Lesław Lenartowicz.

Społecznicy i mieszkańcy dzielnicy mają nadzieję, że nowy pomysł władz szpitala faktycznie okaże się przełomem i że lądowisko rzeczywiście powstanie przy HCP.

- To jest to, co chcieliśmy uzyskać od samego początku - mówi Dorota Bonk-Hammermeister z Rady Osiedla Wilda.

Urzędnicy podkreślają jednak, że samo złożenie wniosku jeszcze niczego nie przesądza.
- Poprzednie wnioski wciąż są rozpatrywane. Sprawy są nadal w toku - zastrzega Rafał Łopka z biura prasowego Urzędu Miasta.