Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Szpitale wygrywają z NFZ

TR
Wielospecjalistyczny Szpital Miejski
Wielospecjalistyczny Szpital Miejski Waldemar Wylegalski/archiwum
- Szpitale nie wybierają sobie pacjentów, a ratując im życie, nie wybierają sobie procedur - mówi Stanisław Rusek, rzecznik poznańskiego szpitala im. Strusia. Chodzi o słynne sumowanie procedur, o które szpital sądzi się z Funduszem.

Co się za nim kryje? Do szpitala trafia pacjent z wypadku. Ma połamane ręce i nogi. Skarży się jeszcze na silny ból w klatce piersiowej. Najpierw wymaga interwencji kardiochirurgicznej, gdzie ratują mu serce. Następnie jest umieszczony na oddziale intensywnej opieki medycznej.

CZYTAJ TEŻ:
Dodatkowe 13 mln zł w kasie wielkopolskiego NFZ
Szpitale w 2012 roku mogą stracić kontrakty NFZ

Tacy pacjenci, którzy wymagają leczenia na dwóch różnych oddziałach, trafiają się każdemu szpitalowi. Trafiły się również dwóm poznańskim szpitalom - Wielospecjalistycznemu Szpitalowi Miejskiemu im. Józefa Strusia i Szpitalowi Klinicznemu Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego.

NFZ, który dwa lata temu zakończył drobiazgową kontrolę wykonania umów przez wielkopolskie szpitalach, zakwestionował łączenie świadczeń: jeden pacjent to jeden rachunek, nawet jeżeli szpital musiał uruchomić procedury z różnych zakresów - jak w przypadku zawałowca z wypadku, żeby uratować mu życie.

NFZ zażądał zwrotu, albo sam potrącił z kontraktów niesłusznie, jego zdaniem, wypłacone pieniądze za świadczenia oraz nałożył wysokie kary za nieprawidłową realizację umów.

Część szpitali nie protestowała. Inne się jednak zbuntowały. Należały do nich wspomniane dwa poznańskie szpitale, które wytoczyły Funduszowi łącznie cztery procesy - po jednym za każdą kontrolę.

Szpital Kliniczny, który przeszedł tylko jedną, walczył o kilkaset tysięcy złotych. Z kolei trzy kontrole na Szwajcarskiej kosztowały szpital im. Józefa Strusia kilka milionów złotych. Gra była warta świeczki, jeżeli nawet nie zdrowia.

- Jeżeli pacjentowi udzielono świadczeń podczas jednego pobytu w dwóch różnych zakresach to świadczeniodawca miał prawo do wykazania w sprawozdaniu łącznie obu świadczeń i za oba Fundusz powinien zapłacić - twierdzi adwokat Paweł Sowisło z reprezentującej szpitale Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych P.J. Sowisło & Topolewski.

W trzech przypadkach NFZ zdążył już potrącić z kontraktów kwoty, które zakwestionował podczas kontroli. W jednym przypadku ubiegł go sąd, który zakazał mu tego robić. To właśnie w tej sprawie zapadł ostatnio korzystny wyrok dla szpitala im. Strusia. Nie jest jeszcze prawomocny.

Dwa pozostałe postępowania są jeszcze w toku. Z kolei Szpital Kliniczny ma już prawomocnie wygrany proces. Czy po przegranych procesach NFZ nadal twardo broni swojego stanowiska w sprawie sumowania procedur, tego dzisiaj nie udało nam się dowiedzieć.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski