Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań szykuje się do walki z pijakami. Swarzędz znalazł już na nich sposób

Błażej Dąbkowski
W Swarzędzu od dawna mieszkańcy narzekali na osoby spożywające alkohol na rynku. Dzięki skutecznej akcji straży miejskiej udało się go rozwiązać
W Swarzędzu od dawna mieszkańcy narzekali na osoby spożywające alkohol na rynku. Dzięki skutecznej akcji straży miejskiej udało się go rozwiązać Waldemar Wylegalski
Czy zbliża się koniec picia alkoholu na płycie Starego Rynku i w jego bocznych uliczkach? Władze Poznania szykują się do starcia z pijanymi.

- Niestety niewiele zmieniło się na Starym Rynku w ostatnim czasie. W jego obrębie mnóstwo ludzi nadal spożywa alkohol zakupiony w okolicznych sklepach. Urzędnicy twierdzą, że widzą poprawę, tymczasem mieszkańcy niekoniecznie - stwierdza Jan Zujewicz, radny Osiedla Stare Miasto.

Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania uważa jednak, że widać już pierwsze pozytywne zmiany, a scenariusze związane z poprawą bezpieczeństwa powoli wdrażane są w życie. - Wspólne patrole policji i straży miejskiej były dobrym, ale nie ostatnim pomysłem - stwierdza zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Pod koniec tego roku na Starym Rynku ma pojawić się także mobilny komisariat. - Po mojej rozmowie z policją nastąpi też reorganizacja komisariatu na Starym Mieście. Pojawi się większa ilość funkcjonariuszy interwencyjnych. Poprosiłem również, by policjanci zmodyfikowali swój styl pracy, bowiem docierały do mnie sygnały, iż choć są widoczni, ich efektywność była różnie oceniana - mówi Wiśniewski. Dlatego od niedawna po decyzji podjętej przez komendanta komendy miejskiej policji na płycie pracuje dowódca obserwujący. - Krąży on po rynku i od razu wysyła policjantów tam, gdzie coś się dzieje - wyjaśnia wiceprezydent.

Porządek z "recydywą"

Czy te działania wystarczą, by pozbyć się setek osób, które głównie w weekendy masowo spożywają alkohol w miejscach, gdzie jest to zabronione? Skuteczny sposób na to znaleźli strażnicy miejscy ze Swarzędza, organizując tam "Akcję Rynek". - Od wielu lat na rynku mieliśmy problem z osobami, które notorycznie, siedząc na ławkach piły alkohol. Wystawialiśmy im mnóstwo mandatów, ale większość osób przyjmowała je bez mrugnięcia okiem, ponieważ nie szło ich w żaden sposób wyegzekwować - opowiada Piotr Kubczak, komendant SM w Swarzędzu.
W czerwcu miarka się przebrała, a strażnicy, tym którzy nie po raz pierwszy przesiadywali na rynku z butelką w dłoni, postanowili zamienić mandaty na wnioski o ukaranie do sądu. - To dobry straszak, ponieważ grzywnę wymierzoną przez sąd w przypadku zwlekania z zapłatą zamienia się na areszt - zwraca uwagę Kubczak. W ten sposób postąpiono już w przypadku 10 "recydywistów".- Od mieszkańców docierają już głosy, że sytuacja na rynku znacznie się poprawiła - dodaje.

Co z Poznaniem?

- Przykład Swarzędza jest tylko podobny do Poznania. Różnice polegają na skali problemu oraz na miejscu stałego pobytu spożywających alkohol.Wszystkie osoby do tej pory legitymowane przez strażników posiadały dokument tożsamości ze stałym miejscem pobytu. Problem osób bezdomnych nie występował - uważa Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej w Poznaniu.

Jan Zujewicz jest przekonany, że pomysłowi z sąsiedniej gminy warto się przyglądać, a jeśli w dłuższym okresie sprawdzi się w Swarzędzu, to Poznań też powinien z niego skorzystać. - Poczekajmy jednak ile tych spraw zakończy się umorzeniami, wtedy będziemy mogli wyciągać wnioski - zaznacza.

- Ale strażnicy muszą mieć odpowiednie narzędzie, w tak dużym mieście nie będą w stanie zapamiętać każdego kto popełnia wykroczenie po raz kolejny. Obecnie takiego im brakuje - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, szef klubu radnych PiS i reprezentant Poznania w Związku Miast Polskich.
Jak jednak zapewnia wiceprezydent Wiśniewski częścią reformy SM jest informatyzacja służby. - Strażnicy otrzymają urządzenia, dzięki którym na bieżąco będą sprawdzać czy nie natrafili na "recydywistę". Myślę, że wtedy warto będzie przedyskutować rozwiązanie ze Swarzędza - konkluduje zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Systemowo problemem spożywania alkoholu w najbliższy piątek w Starym Sączu zajmie się po raz kolejny Związek Miast Polskich. - Stoję na stanowisku, że należy zmniejszyć liczbę punktów oferujących takie trunki na wynos. Pojawił się również pomysł, by ograniczyć jego sprzedaż zarówno w klubach, pubach, jak i sklepach po godz. 23, ale nie jestem zwolennikiem tego drugiego rozwiązania - zastrzega Szynkowski.

Od początku roku za spożywanie alkoholu strażnicy na Starym Rynku mandatami ukarali 250 osób. Policja wystawiła 1378 mandatów, ale dotyczących różnych wykroczeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski