Przed budynkiem przy ul. Szyperskiej miejsca parkingowe odgrodzone są taśmami - nie można tam zaparkować. Do niedawna funkcjonował tam parking Strefy Płatnego Parkowania i stał parkomat, dziś już przesunięty.
Spór dotyczy działki o powierzchni 339 metrów kwadratowych, na której m.in. znajduje się chodnik i miejsca postojowe. Jej użytkownikiem wieczystym jest spółka Wechta, a do niedawna dzierżawił ją Zarząd Dróg Miejskich. Spółka jednak w październiku 2015 roku wypowiedziała umowę dzierżawy miastu, ze skutkiem na koniec 2016 roku.
Zobacz też: Manifestacja przeciwko rasizmowi i faszyzmowi
- Mieliśmy umowę z miastem zawartą w 2008 roku - mówi Łukasz Kaczmarek, wiceprezes zarządu spółki Wechta. Na naszym terenie, funkcjonowała publiczna strefa postojowa, na której kierowcy mogli parkować, a za którą płacili miastu. My ponosiliśmy straty z tego tytułu, bo nasz koszt użytkowania wieczystego był większy niż zysk otrzymywany z tytułu najmu od ZDM, i dlatego wypowiedzieliśmy umowę dzierżawy.
Zobacz też: Autostrada Wielkopolska oddała państwu ponad 1,3 mld zł odszkodowania. Ale to nie koniec sprawy
Miasto proponowało m.in., że odkupi działkę. Spółka potwierdza - owszem, ale musiała odrzucić propozycję.
- Oferta nabycia nieruchomości zawierała istotny błąd: wpisano nazwę ulicy Smoka Wawelskiego, ponadto podano kwotę za metr kwadratowy, jaką oferowało miasto, za niską - mówi Łukasz Kaczmarek. - W tej sytuacji ofertę odrzuciliśmy. Miasto nie zrobiło nic więcej, więc w końcu ubiegłego roku wygrodziliśmy ten teren.
Według Zarządu Dróg Miejskich miasto przesłało do spółki czterokrotnie ofertę, z operatem szacunkowym, a spółka nie przyjmowała propozycji, domagając się kwoty ponad sześciokrotnie wyższej od podanej w operacie. Łukasz Kaczmarek zaznacza, że kwota, jaką byłaby skłonna akceptować spółka, wzięła się właśnie z opinii niezależnego biegłego. W ubiegły piątek zarówno ZDM, jak i spółka Wechta poinformowały, że nie doszło jeszcze do porozumienia w sprawie. Obie też deklarują chęć porozumienia się: miasto chce przygotować wycenę, która posłuży jako baza do kolejnej oferty. Spółka zapewnia, że czeka na tę ofertę z wyceną.
- Jeśli miasto przedstawi ofertę, na pewno weźmiemy udział w rozmowie, z nadzieją na porozumienie - zapewnia Łukasz Kaczmarek.
Remonty torowisk w Poznaniu. Kiedy czekają nas trudnienia?
POLECAMY:
Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]
Wszystko o tragedii na Dębcu
Stary Poznań na zdjęciach!
Loty z Poznania w 2018 roku
Wszystko o Lechu Poznań
Szybki test dla poznaniaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?