Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Tańsze parkowanie od wtorku!

Agnieszka Świderska
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu unieważnił w czwartek zawyżone stawki za parkowanie w strefie B i C
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu unieważnił w czwartek zawyżone stawki za parkowanie w strefie B i C Fot. Waldemar Wylegalski
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu unieważnił w czwartek zawyżone stawki za parkowanie w strefie B i C. Poznańscy radni, nie czekając na wyrok sądu, zmienili je sami. Nowe, niższe stawki będą obowiązywać już od najbliższego wtorku, po świętach.

"Jak ktoś miał maturę z matematyki, to wie, że zaokrągla się w górę, a nie w dół" - tak konieczność zaokrąglenia, a tym samym podwyższenia stawek za parkowanie w strefie tłumaczył Jacek Szukała, dyrektor ZDM. Chodzi o opłaty za drugą i trzecią godzinę parkowania w strefie B - odpowiednio 3,40 i 4,10 złotych oraz za trzecią godzinę w strefie C - 2,90 złotych.

Wczoraj matematyka przegrała jednak z prawem. Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił zawyżone opłaty. Powód? Były wyższe, niż przewidzieli to nawet najbardziej radykalni autorzy ustawy o drogach publicznych. Błąd poznańskim radnym, bo wysokość stawek była w końcu ich autorstwa, wytknęła Prokuratura Apelacyjna. W lutym uderzyli się w pierś i uchylili kontrowersyjne stawki, ustalając w ich miejsce nowe i niższe.

Tyle że uchylenie to nie to samo co unieważnienie - to pierwsze po prostu wykreśla, to drugie rodzi określone skutki. W tym przypadku, jeżeli wyrok się uprawomocni, będzie to możliwość dochodzenia zwrotu tego, co się przepłaciło: masz prawo, jeżeli masz kwitek. Ani miasto, ani ZDM nie muszą się jednak obawiać lawiny wniosków. Jeżeli ktoś wystąpi o 10 czy 20 groszy, to zrobi to raczej dla zasady niż dlatego, żeby odzyskać swoje pieniądze.

Sprawa wbrew pozorom nie jest jednak wcale groszowa. Według różnych szacunków, miasto na zawyżonych stawkach mogło zarobić od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Skąd takie różnice w szacunkach? Chodzi wprawdzie o prawie tysiąc miejsc postojowych, tyle że kierowcy parkujący na nich dłużej niż godzinę stanowią zdecydowaną mniejszość: jeżeli parkujemy w strefie, to na krócej.

Dzisiaj ostatni raz zapłacimy po starych stawkach. Od wtorku za pozostawienie samochodu na dłużej niż godzinę zapłacimy już mniej. I to nie z powodu wczorajszego wyroku sądu, ale dlatego, że wchodzą w życie ustalone w lutym przez radnych stawki. I tak za pozostawienie samochodu na drugą godzinę w strefie B zapłacimy już tylko 3,30 złotych, za kolejną - 3,90 złotych, a za trzecią godzinę w strefie C - 2,80 złotych.

- Dostaliśmy nauczkę, żeby następnym razem uważniej czytać przedkładane nam materiały - przyznaje przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz. - Nie czekaliśmy jednak z wprowadzeniem korekty na wyrok sądu, tylko sami to poprawiliśmy.

Kilka dni temu władze Warszawy wystąpiły do ministra infrastruktury z wnioskiem o nowelizację wspomnianej wcześniej ustawy o drogach publicznych.

Chcą same ustalać wysokość stawek za parkowanie w strefach i same decydować o tym, kiedy mają obowiązywać. Teraz opłaty w strefie można pobierać tylko w dni powszednie i to tylko do godziny 18.

- To dobra inicjatywa - przyznaje Grzegorz Ganowicz. - Teraz ustawa nie pozwala ustalać nadmiernie wysokich stawek, ale ich uwolnienie wcale nie musi oznaczać radykalnych podwyżek. Tym bardziej, że jeżeli strefy będą obowiązywały również w weekendy, zwłaszcza w piątkowe wieczory, kiedy to centrum jest najbardziej oblężone.

Czy minister pomoże samorządom zniechęcić kierowców do wjeżdżania do centrum? Zależy, gdzie sam parkuje...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski