Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Tede w U Bazyla: Król warszawskiego rapu zaprasza na hip hopowy melanż

Sebastian Gabryel
Sebastian Gabryel
Jak przyznaje Jacek „Tede” Graniecki, jego nowa płyta najlepiej sprawdzi się podczas występów na żywo. – To materiał o wiele bardziej koncertowy niż poprzednie dwie płyty. Nie to, żeby był robiony pod tym kątem, po prostu taka była moja potrzeba ekspresji – przyznaje raper.
Jak przyznaje Jacek „Tede” Graniecki, jego nowa płyta najlepiej sprawdzi się podczas występów na żywo. – To materiał o wiele bardziej koncertowy niż poprzednie dwie płyty. Nie to, żeby był robiony pod tym kątem, po prostu taka była moja potrzeba ekspresji – przyznaje raper. materiały prasowe
Kontrowersyjny, szczery do bólu, zawsze na czasie. Tede to nie tylko jedna z największych legend w polskim hip hopie, ale raper, który mimo czterdziestki na karku może pochwalić się imponującą liczbą młodych fanów. Weteran warszawskiej sceny właśnie promuje swój najnowszy album „NOJI?”. To kolejny jego krążek, który powstał we współpracy z producentem Sir Michem.

Jak przyznaje Jacek „Tede” Graniecki, jego nowa płyta najlepiej sprawdzi się podczas występów na żywo. – To materiał o wiele bardziej koncertowy niż poprzednie dwie płyty. Nie to, żeby był robiony pod tym kątem, po prostu taka była moja potrzeba ekspresji – przyznaje raper. Ciekawostką jest, że na okładce „NOJI?” można dostrzec fragmenty okładek wszystkich poprzednich albumów solowych Tedego. W środowisku polskiego hip hopu często i głośno mówiło się o każdym z nich, jednak nie zawsze w samych superlatywach...

Niewątpliwie styl warszawiaka jest bardzo specyficzny i może nie przypaść do gustu fanom ulicznego rapu. Pokazały to już jego pierwsze płyty, takie jak debiutancki „S.P.O.R.T.” z 2001 roku czy nagrane dwa lata później „Trzyha: Hajs Hajs Hajs”. To właśnie z nich pochodzą bardzo rozpoznawalne, klasyczne już piosenki „Drin za drinem”, „Pili gin” czy „Wielkie Joł”.

Po nieco chłodniejszym przyjęciu kilku późniejszych materiałów, w okolicach 2013 roku twórczość Tedego zaczęła przeżywać prawdziwy renesans, głównie za sprawą przebojowego, chwytliwego singla pod tytułem „Nie banglasz” z płyty „Elliminati”. Raper utrzymywał dobrą passę na kolejnych albumach, wydawanych dosłownie rok po roku: „Kurt_rolson”, „Vanillahajs”, „Keptn’” i „Skrrrt”.

Nie każdy wie, że artysta ma w swoim dorobku wiele utworów nagranych z największymi gwiazdami polskiej muzyki rozrywkowej. Do tych najbardziej udanych można zaliczyć „Kamienie” z Natalią Kukulską, „Jak żyć” ze Zdzisławą Sośnicką czy niedawny „Forever Ja” z Grzegorzem Skawińskim.

  • Koncert Tedego
  • 25 stycznia o godz. 19
  • Klub u Bazyla (ul. Norwida 18A)
  • Cena biletu: 40 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski