Przed 1898 rokiem po mieście kursowały wyłącznie tramwaje konne, na dwóch liniach: z dworca kolejowego na Ostrów Tumski oraz od Bramy Wildeckiej do wówczas podmiejskiej wsi Jeżyce (przez ul. Wrocławską, Stary Rynek i Paderewskiego). Linie zamiast numerami, oznaczane były… kolorami.
Czytaj także:
Poznań: Tramwaje na przestrzeni lat
Po co Poznań kupuje stare tramwaje?
Jak czytamy na stronie poznańskiego MPK, debiut tramwajów elektrycznych wywołał liczne obawy, media przestrzegały przez niebezpieczeństwem związanym z komunikacją elektryczną: "Niewprawne oko z trudnością oceni szybkość z jaką porusza się wagon motorowy, dlatego lepiej by było gdyby każdy raczej poczekał kilka sekund, aniżeli w przypuszczeniu, że może jeszcze przejść na drugą stronę ulicy, wstępował na tory i relsy a tym samym narażał się na niebezpieczeństwo pochwycenia przez wagon". Wraz ze zelektryfikowaniem tramwaju, nastąpił szybki rozwój tras komunikacyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?