Poznań: Trwają już kontrole w Domu Pomocy Społecznej Ugory

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Magistrat też skontroluje DPS Ugory
Śledztwo: DPS pod okiem prokuratora
Poznań: Nadużycia w Domu Pomocy Społecznej w prokuraturze

Okazało się, że nie działa system alarmowo-przyzywowy, który jest niezbędnym wyposażeniem placówki dla seniorów, w której jest wiele osób niepełnosprawnych. Od miesięcy są z nim problemy, część mieszkających na Ugorach musi korzystać z komórek, by w razie potrzeby kontaktować się z personelem DPS-u.

Kontrolerzy przekonali się, że system w głównym budynku nie jest sprawny, mimo iż w przeddzień naszej publikacji dyrektor DPS-u pisemnie zapewnił nas, że został on naprawiony. Potwierdzają się także nasze informacje o pogarszającym się w ostatnich miesiącach żywieniu oraz niewystarczającej opiece nad częścią seniorów.

Równolegle sytuację w DPS-ie sprawdzają inspektorzy z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz Wydziałowi Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Poznania. Tym co dzieje się w placówce zainteresowała się też Państwowa Inspekcja Pracy. Seniorzy uważają, że część personelu zatrudniona jest w kilku miejscach i niezbyt przykłada się do swojej pracy z powodu zmęczenia. Skarżą się też, że są zwalniani lub odchodzą pracownicy, którzy bardzo dobrze ich traktowali.

Chcesz skontaktować się z redakcją Głosu Wielkopolskiego? [email protected]

POLECAMY:

Oni są w rejestrze przestępców