Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Trzeci "sezon" eksmisji z lokali komunalnych. U komorników setki spraw

Beata Marcińczyk
Zdarzają się przypadki, że lokator nie tylko nie płaci, ale doprowadza do dewastacji mieszkania
Zdarzają się przypadki, że lokator nie tylko nie płaci, ale doprowadza do dewastacji mieszkania archiwum/ Janusz Romaniszyn
Już kilka miesięcy temu Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych zapowiedział, że od wiosny, a konkretnie od kwietnia, znów rozpoczną się eksmisje.

PRZECZYTAJ: ODÓR MOCZU I KRZYK "NIE BIJ MAMY! - UCIĄŻLIWI LOKATORZY BĘDĄ EKSMITOWANI

Sprawa dotyczy tych osób, którym sądy w wyrokach nie dały prawa do lokalu socjalnego. Pierwszą eksmisję przeprowadzono w ubiegły wtorek. W sumie w minionym tygodniu były trzy. Do jesieni może być ich nawet 200.

Są już pierwsze eksmisje. A będzie ich nawet 200

- U komorników jest już komplet dokumentów dotyczących 270 spraw - mówi Magdalena Gościńska, rzeczniczka ZKZL. - Planowane jest przeprowadzenie 150-200 eksmisji. Oczywiście wszystko może się zmienić.

Jak pokazał ubiegły rok, odroczenie jest możliwe. W 52 przypadkach J. Pucek, po tym, jak zgłosiły się do niego osoby zagrożone eksmisją, podjął taką decyzję.
- Wykonano wtedy 140 eksmisji, które objęły w sumie około 300 osób - dodaje M. Gościńska.

Osoby z wyrokiem eksmisyjnym, które nie uzyskały prawa do lokalu socjalnego, mogą zamieszkać w hotelu pracowniczym.
- W 2012 roku garstka, bo tylko około 10 procent tych osób skorzystało z takiej możliwości. Zdecydowana większość sama znalazła sobie lokum - zaznacza rzeczniczka ZKZL.

Każda z trzech przeprowadzonych w ubiegłym tygodniu eksmisji miała inne tło.
Z mieszkania na Łazarzu eksmitowano mężczyznę, który zdewastował mieszkanie. W jednym z pokoi urządził sobie gołębnik. Podłogę pokrywały sterty ptasich odchodów, pierze i śmieci. Sąsiedzi od dawna skarżyli się na okropny smród. Osoby towarzyszące w przeprowadzaniu eksmisji musiały wykąpać się i przebrać.

Kolejny lokator, który stracił dach nad głową to osoba uzależniona od alkoholu.
- Miała ona prawo do lokalu socjalnego, ale od dwóch lat nie przyjmowała od nas żadnej propozycji. Pojawiła się na godzinę przed ustaloną przez komornika eksmisją - mówi Magdalena Gościńska. - Nic już nie można było zrobić. Rozmawialiśmy także z najbliższą rodziną tej osoby. Otrzymaliśmy zapewnienie, że się nią zajmie.
Eksmitowana trafiła do hotelu pracowniczego - za zgodą rodziny.

Trzeci przypadek ma zupełnie inne podłoże. Przy weryfikacji dokumentów przez ZKZL i konfrontacji uzyskanych informacji okazało się, że jedno z mieszkań na Łazarzu jest podnajmowane. Lokator, który miał umowę najmu z ZKZL, podnajął je rodzinie z dzieckiem. Ta płaciła jemu za wynajem - jak na wolnym rynku. Żadne jednak pieniądze za czynsz nie trafiały od dłuższego czasu do ZKZL-u.

- Z informacji uzyskanych od komornika wiemy, że rodzina ta, sama chciała się wyprowadzić, bo stać ją na wynajem mieszkania - tłumaczy M. Gościńska.

Eksmisje osób bez prawa do lokalu socjalnego, a jest to ich trzeci "sezon" w Poznaniu (od jesieni 2011), trwać będą do października.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski