Od samego rana od strony ulicy Ptasiej ustawiała się kolejka ludzi w odblaskowych kamizelkach. Kim byli? To pracownicy firmy, która ma dokładnie wysprzątać obiekt przed mistrzostwami. Kłopot w tym, że teraz bez akredytacji nie wejdzie nikt.
- Czekamy aż o 9 otworzą punkt z wejściówkami - powiedział nam na miejscu jeden z pracowników. - Rano okazało się, że inaczej na stadion nie wejdziemy.
Czytaj także:
UEFA wycięła ze spotu na Euro poznańską rodzinę
Poznań: Delegat UEFA obejrzał strefy kibica
W podobnej sytuacji były inne osoby, które czekały, aby dostać się do środka. A wśród nich budowlańcy oraz pracownicy firmy Greenboss, która zajmuje się wymianą murawy przed Euro 2012.
- Pan na pierwszą zmianę? - pyta mnie młoda dziewczyna. Okazuje się, że jest wolontariuszką, która będzie wspierać kibiców na stadionie. Zapytana o swoje zadanie ucina krótko: nic nie mogę mówić.
To podejście UEFA, które poza oficjalnymi kanałami nie chce nic zdradzać. Pracownicy federacji od rana są na obiekcie. Wkrótce zajmą się przygotowaniem areny do mistrzostw. Choć już na etapie przygotowań miasto dostało dokładne informacje co i w jaki sposób zmienić, częścią rzeczy osobiście zajmą się pracownicy federacji piłkarskich.
Chodzi m.in. o ustawienie gigantycznego namiotu dla mediów oraz przygotowanie miejsca dla samochodów transmisyjnych, stworzenie strefy VIP, a także m.in. demontaż niektórych elementów, które są konieczne podczas spotkań ligowych, jednak nie mają prawa zostać ana Euro 2012 (np. odgrodzenia między sektorami)
O Stadionie Miejskim pod rządami UEFA czytaj więcej w weekendowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
