18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Ukradli auto żony z-cy komendanta głównego policji

Katarzyna Sklepik, LUCA, SAGA
Waldemar Jarczewski, zastępca komendanta głównego policji.
Waldemar Jarczewski, zastępca komendanta głównego policji.
W piątek na badania do poznańskiego szpitala MSWiA przyjechała żona nadinspektora Waldemara Jarczewskiego, zastępcy komendanta głównego policji. Jej samochód zniknął sprzed szpitala.

Samochód, którym przyjechała, zaparkowała niedaleko placówki, a nie na szpitalnym parkingu przy ulicy Dojazd 34.

- Okazało się, że przez jeden dzień żona nie zrobi wszystkich badań i musi zostać w szpitalu - opowiada "Głosowi Wielkopolskiemu" nadinspektor Waldemar Jarczewski.

Żona komendanta nie przypuszczała, że podczas kilkudniowego pobytu w ZOZ-ie może stracić samochód. Najprawdopodobniej w nocy z piątku na sobotę volkswagen turan minivan, którym przyjechała do szpitala został skradziony.

- W sobotę poszedłem po samochód, w miejsce które wskazała mi żona, niestety auta nie było - relacjonuje zastępca komendanta głównego policji, który po tym jak sprawdził okolicę i upewnił się, że auta nigdzie nie ma, zgłosił kradzież.

O tym incydencie poinformował poznańską policję.

- Mam tylko nadzieję, że ta sprawa i nerwy z nią związane, nie wpłyną negatywni na stan zdrowia żony - martwi się Waldemar Jarczewski.

Dzisiaj - po otrzymaniu wyników badań - okaże się, czy żona komendanta będzie musiała poddać się długiemu leczeniu.

- Jej zdrowie jest teraz najważniejsze - zaznacza nadinspektor, który ten rok może powoli zaliczyć do pechowych.

Na początku stycznia padł bowiem ofiarą włamania. Złodzieje wyłamali zamki w drzwiach balkonowych jego służbowej kwatery w Warszawie i ukradli kilka zegarków, prywatnego laptopa i inne drobiazgi. Na szczęście nie zginęło nic, co miałoby związek ze służbą.

Czytaj także:
Policja: Włamanie do zastępcy komendanta głównego

Waldemar Jarczewski służbę w policji zaczynał w wielkopolskim Lesznie. Przeszedł przez wszystkie szczeble w służbie kryminalnej, aż do naczelnika wydziału dochodzeniowo - śledczego w Komendy Wojewódzkiej Policji w Lesznie. Przez sześć lat był także komendantem miejskim w Lesznie. Od 1999 roku był I zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Wielkopolsce. Później jego losy związały się z komendą główną policji. Pracował jako oficer łącznikowy polskiej policji w Kijowie. Ponownie jest zastępcą komendanta głównego policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski