Remont torowiska na skrzyżowaniu Jana Pawła II i Baraniaka ma potrwać tydzień. Dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej oznacza on duże zmiany, czyli - jak pokazuje środowy poranek - stanie o w ogromnych korkach.
Zamknięte jest skrzyżowanie ulic Jana Pawła II i Baraniaka. Jadąc z tej ulicy w kierunku ronda Rataje lub Piotrowa trzeba jechać przez Śródkę. Nie kursują również tramwaje. Wprowadzono autobusy zastępcze.
W środowy poranek wszyscy, którzy chcieli jechać przez ten rejon stali w ogromnych korkach. Od ulicy Podwale, aż do ronda Rataje średnia prędkość jazdy samochodów wynosi do 10 km/h.
By przebyć ten odcinek trzeba stać w korkach nawet 50 minut. Zakorkowała się również Baraniaka na wysokości kilkuset metrów od skrzyżowania z Jana Pawła II. Korki są również na estakadzie Estkowskiego, gdyż tą drogą część kierowców, którzy normalnie jechali przez most Świętego Rocha próbuje dostać się do centrum.
Z powodu tworzących się coraz większych korków wyłączony sygnalizację świetlną na rondach. Ruchem kierują policjanci, których zadaniem jest staranie się o zapewnienie w miarę płynnego ruchu. I to nie tylko pomiędzy Ratajami, a Śródką, ale również na trasach wylotowych z Poznania na Nowym Mieście.
Czytaj także:
Poznań: W środę rozpoczyna się remont na Jana Pawła II i Baraniaka [MAPA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?