Poznań: W kiosku już nie doładujesz biletu. ZTM ogłosił przetarg na nowe miejsca

- Dlatego ogłosiliśmy przetarg na zorganizowanie tymczasowych punktów doładowań - wyjaśnia Tadeusz Szkudlarz, który w Zarządzie Transportu Miejskiego odpowiada za projekt wprowadzenia Poznańskiej Karty Aglomeracyjnej. - Nie chcieliśmy pozbawiać pasażerów możliwości kupienia biletów w dodatkowych miejscach. Tymczasowe punkty sprzedaży mają być czynne przez trzy miesiące - zaznacza.

Wyjaśnia, że najpierw Komkarty i Peki będzie można doładowywać w 12 dodatkowych (oprócz firmowych) miejscach w Poznaniu. Gdzie one będą się znajdowały, jeszcze nie wie. To kwestia rozstrzygnięcia przetargu.

Wiadomo tylko, że połowa z punktów musi być czynna w soboty (w godzinach 8.00 do 14.00), a co najmniej dwa również w niedzielę (od 10.00 do 14.00). Natomiast wszystkie muszą być ochraniane przez 24 godziny na dobę i gdy są nieczynne zamykane na kraty oraz żaluzje antywłamaniowe.

- Docelowo Pekę będzie można doładować w 60 różnych miejscach - zapowiada Tadeusz Szkudlarz.

Przypomina, że bilety (Komkarty) półroczne można jeszcze doładować do 15 maja, a kwartalne do 15 czerwca. Później będzie obowiązywała już tylko Peka.

- Do tej pory wydaliśmy ją 70 tysiącom osób - wylicza T. Szkudlarz. Mówi, że część z funkcji, która ma pełnić karta jest jeszcze niedostępna. Mają one być uruchamiane stopniowo w ciągu roku. Obecnie Peka pełni rolę taką samą jak Komkarta.

Poznańska Karta Aglomeracyjna w przyszłości ma być nie tylko biletem komunikacji publicznej, lecz również pełnić funkcje karty płatniczej, parkingowej, czy też biletu na mecz.

Tadeusz Szkudlarz przypomina wszystkim pasażerom poznańskiej komunikacji miejskiej, którzy jeszcze nie wymienili Komkarty na Pekę, by jak najszybciej to zrobili.

Od lipca nie będzie już doładowań tych pierwszych biletów. Wymiana jest darmowa, jednak wraz z wnioskiem trzeba złożyć zdjęcie .