- Mamy deficyt lokali socjalnych, a osób, które powinny w nich zamieszkać coraz więcej. Cóż, pójdziemy trochę na przekór polityce mieszkaniowej, która zakłada rezygnację z lokali wspólnych - przyznaje Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. - Zapewniam, że nie będzie to powszechna praktyka.
CZYTAJ TEŻ:
JAROSŁAW PUCEK: NIE WYCOFAM SIĘ Z KONTENERÓW SOCJALNYCH I EKSMISJI
ANARCHIŚCI I EKSMISJA NIEPEŁNOSPRAWNEJ KOBIETY
Miasto powinno zapewnić 2,5 tysiąca mieszkań rodzinom, które mają wyroki eksmisyjne z prawem do lokalu socjalnego. To osoby, które mieszkają w "komunalce", w prywatnych domach a także w spółdzielniach mieszkaniowych. Tylu mieszkań o obniżonym standardzie Poznań nie ma. Ale można wykorzystać duże mieszkania, których nie uda się wynająć komercyjnie. Obecnie jest takich 12. Radni są "za", choć podchodzą do pomysłu ostrożnie.
- Nie można we wspólnym mieszkaniu umieścić samotnej matki z dziećmi i po sąsiedzku kogoś z problemem alkoholowym. Jeśli pomysł ten będzie realizowany rozsądnie to czemu nie spróbować ? - rozważa Andrzej Bielerzewski, przewodniczący Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego, radny Rady Miasta Poznania. Podobnego zdania jest Tomasz Lewandowski z SLD. Anarchiści twierdzą, że jeszcze za wcześnie na oceny.
WIĘCEJ W PIĄTKOWYM GŁOSIE WIELKOPOLSKIM
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?