Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: W niedzielę Memoriał Macieja Frankiewicza

Marek Lubawiński
W sobotę po południu ułani zapraszali mieszkańców Poznania na zawody jeździeckie na Woli
W sobotę po południu ułani zapraszali mieszkańców Poznania na zawody jeździeckie na Woli J. Romaniszyn
Po dwuletniej przerwie w Poznaniu odbędzie się ponownie duża impreza jeździecka na otwartym hipodromie. Od piątku do niedzieli w międzynarodowych zawodach jeździeckich CSI** wystartuje 65 zawodników z sześciu krajów (Dania, Hongkong, Litwa, Niemcy, Ukraina i Polska) na 143 koniach.

W najbliższy weekend rozegrane zostaną między innymi dwa konkursy zaliczane do prestiżowego rankingu Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej, z których każdy dotowany będzie wymaganą przez FEI kwotą 20 tysięcy euro. Jeden z nich będzie Memoriałem Macieja Frankiewicza, zmarłego przed rokiem zastępcy prezydenta Poznania, miłośnika tradycji kawaleryjskiej oraz wiernego sympatyka jeździectwa. Drugiemu patronować będzie Wielkopolska Loża Business Centre Club, której goście uczestniczyć będą w tradycyjnej dorocznej "Gali w siodle".

Organizatorem trzydniowych zawodów na poznańskiej Woli jest Stowarzyszenie Hippiczne Grupy Nickel. Partnerami przedsięwzięcia zostały Loża Wielkopolska Business Centre Club oraz Klub Jeździecki Wechta. Patronem prasowym tej niezwykle ciekawie zapowiadającej się imprezy jest "Polska Głos Wielkopolski".

Organizatorzy robią wszystko, by o zawodach dowiedziało się jak najwięcej mieszkańców Poznania, licząc, że wielu z nich w weekend zasiądzie na trybunach hipodromu Wola. W sobotnie popołudnie na poznańskim Starym Rynku oraz okolicznych uliczkach odbyła się kilkugodzinna akcja promocyjna. Z wielkimi plakatami informującymi o memoriałowych zawodach paradowali między innymi jeźdźcy z Ochotniczego Reprezentacyjnego Oddziału Ułanów Miasta Poznania pod dowództwem Romana Kusza. Członkiem tego oddziału był przed swoją śmiercią także Maciej Frankiewicz. Obok ułanów prezentowali się też policjanci z oddziału konnego.

- Tam, gdzie pojawia się hasło pamięci o Macieju Frankiewiczu, tam my się stawiamy - powiedział Roman Kusz. - Bardzo go nam brakuje. Maciej miał w sobie ducha wojownika, co jest w charakterze ułana.

- Jest mi bardzo miło, że w ten sposób chce się uczcić pamięć mojego męża - mówi Joanna Frankiewicz. - Zawody jeździeckie, w tak znakomitej obsadzie, to bardzo dobry pomysł i dziękuję wszystkim, którzy zajmują się organizacją, a szczególnie panom Marianowi Nicklowi i Dariuszowi Wechcie. Maciej miał wiele pasji, ale jeździectwo było mu najbliższe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski