- Ta liana pochodzi z Gwatemali i ma zarówno swoich miłośników, jak i przeciwników - informuje Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora palmiarni. - Jednych zachwycają duże, osiągające nawet 50 centymetrów długości kwiaty, inni ze względu na specyficzny zapach rośliny nazywają ją "trującą wieprzowiną".
Jak pachnie kokornak wielkokwiatowy? Gdy przytknie się nos można poczuć… odór padliny. Nie jest to zapach przyjemny, ale (na szczęście) smród nie roznosi się po pawilonie. Woń ma jednak istotne znaczenie. Rosnące w naturalnym środowisku naturalnym rośliny dzięki niemu przyciągają owady. Kwiaty nie mają płatków, ich funkcję spełnia rurkowato wygięty kielich. Plamista, brunatnobrązowa powabnia prowadzi do "rurki" zakończonej "kociołkiem". Zapach padliny wabi owada, który wpada do "rurki" i - jak po zjeżdżalni - spada do "kociołka". Jest tam przetrzymywany aż do czasu zapylenia.
Egzotyczne rośliny to jednak nie wszystko, czym palmiarnia przyciąga poznaniaków. W najbliższą niedzielę w szklarniach odbywać się będzie pokaz kotów rasowych, organizowany razem z Klubem Miłośników Kotów Rasowych "Felis Posnania". Zwierzęta będzie można oglądać w godzinach od 10 do 16. Bilet wstępu do palmiarni umożliwia także wstęp na pokaz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
