Poznań: W PTBS sprzątają za długi

- Niedawno zakończyła pracę jedna z naszych dłużniczek, która, by pozbyć się zaległości w czynszu sprzątała przez dwa miesiące nasze biura oraz teren jednego z osiedli - mówi Arkadiusz Stasica, prezes PTBS. Dzięki takiemu wsparciu, w postaci pracy dorywczej, a także innym działaniom PTBS pochwalić się może obniżeniem poziomu zadłużenia lokatorów w ostatnich trzech latach z 8 proc. do nieco ponad 3 proc.

CZYTAJ TEŻ:
SĄD: TBS PRZEGRAŁ Z PREZYDENTEM GROBELNYM
POZNAŃ: KUPISZ MIESZKANIE W TBS

- Problemy z regularnym płaceniem czynszu ma pięćdziesięciu czterech lokatorów. Część z nich zalega z opłatami dłużej niż dwa miesiące. Wiadomo, że im wyższe zadłużenie tym trudniej jest je zlikwidować - mówi Arkadiusz Stasica, prezes PTBS. - Dlatego staramy się działać szybko poprzez zespół windykacyjny. Najpierw poprzez wysłanie pisma z działu czynszów, potem już przez radcę prawnego. W niektórych przypadkach daliśmy lokatorom szansę na spłatę zadłużenia w postaci pracy albo zamiany mieszkania na mniejsze i to się opłaciło.

Tylko w ubiegłym roku na zamianę mieszkania na mniejsze zdecydowało się kilkanaście osób. Sześć postanowiło odpracować zadłużenie.

- Są sytuacje, gdzie lokator nie płaci, bo uważa że niepłacenie czynszu to świetna forma taniego kredytu. Mamy taką osobę, która zapłaciła tylko dwa czynsze w całej swojej historii zamieszkiwania w PTBS. W tej sprawie zapadł już wyrok eksmisyjny - tłumaczy prezes. - Zdarza się też, że w tarapaty popadają osoby samotne. Nie płacą, bo nie mają z czego. W rozmowie z naszym pracownikiem okazuje się, że sytuacja je przerasta. Wtedy staramy się znaleźć im dodatkową pracę.

Jak można odpracować dług? Oferta nie ogranicza się jedynie do sprzątania. Może to być także porządkowanie terenów zieleni, malowanie klatek schodowych albo inne drobne prace remontowe i konserwatorskie.

Chcesz skontaktować się z autorem? [email protected].