Poznań: W środę kończy się Enter Enea Festival

Wtorek był drugim dniem trwania VIII Enter Enea Festivalu. Rozpoczął go występ zespołu Tomasz Chyła Quintet. Młody skrzypek i jego koledzy zaprezentowali muzykę ze swej pierwszej płyty „Eternal Entrop”. Była to muzyka niezwykle energetyczna, ale trochę szorstka. Momentami męcząca.

Zupełnie inaczej było w przypadku tria First Strings On Mars. Basista Greg Breinschmid i jego przyjaciele obficie czerpią z folkloru i to stanowi o pięknie i sile tego, co proponują.

I wreszcie finałem wieczoru były niezwykle oczekiwane „Psalmy Dawidowe” Leszka Możdżera. Do ich wykonania zaprosił on basistę Larsa Danielssona, perkusistów Sławomira Koryzno i Magnusa Ostroma, saksofonistę Adama Pierończyka i przede wszystkim Poznański Chór Chłopięcy pod batutą Jacka Sykulskiego. Razem stworzyli niezwykle spoistą całość. Podobało się nie tylko współbrzmienie chóru i instrumentalistów, ale też improwizowane partie Leszka Możdżera Larsa Danielssona i Adama Pierończyka. Chór Jacka Sykulskiego po raz kolejny okazał się zespołem uniwersalnym, który znakomicie czuje się i brzmi zarówno w klasyce, jak i w lżejszych choć momentami niełatwych rytmach. Nic więc dziwnego, że festiwalowa publiczność zgotowała wykonawcom „Psalmów Dawidowych” owację na stojąco.

Środa jest ostatnim dniem festiwalu. Koncert rozpocznie się o godzinie 19.30. Najpierw słuchać będziemy grającego na bałałajce Aleksieja Archipowskiego. Około 21.00 zagra międzynarodowy Maciej Obara Quartet. Natomiast około 22.30 rozpocznie się koncert „Symphosphere”. Leszek Możdżer zaprosił do niego saksofonistkę Tię Fuller, basistę Larsa Danielssona, perkusistę Bodka Janke, grającego na instrumentach elektronicznych Vojto Monteura oraz orkiestrę Collegium F pod batutą Marcina Sompolińskiego.

Zobacz też: Przegląd kulturalny