Fundacja w oświadczeniu wymieniła rodzaje zajęć, których przebieg mogliby monitorować rodzice. Są wśród nich lekcje z mowy nienawiści, ale też z edukacji seksualnej, profilaktyki ciąż u nieletnich i chorób przenoszonych drogą płciową, równości, tolerancji, różnorodności oraz przeciwdziałania dyskryminacji.
- Zachęcam, aby takie oświadczenie składali rodzice u wychowawców i dyrekcji szkół, do których uczęszczają ich dzieci - napisał na swoim profilu facebookowym ks. Sławomir Kostrzewa z Poznania.
Autorem oświadczenia jest fundacja Ordo Iuris. – Jesteśmy przeciw agresji, przemocy i obrażaniu, ale posługiwanie się pojęciem "mowy nienawiści" nie służy rozwiązaniu tych problemów. Jest natomiast wykorzystywane do eliminowania rozsądnych wypowiedzi i poglądów które są nie po myśli środowisk lewicowych. Przykładowo mianem "homofobicznej mowy nienawiści" określa się "postrzeganie żądań politycznych LGBT jako nieuzasadnionych" – mówi Rafał Dorosiński z fundacji.
Jak informuje urząd miasta Poznania, rodzic zawsze musi wydać zgodę na uczestnictwo w dodatkowych zajęciach. - Trudno powiedzieć, w czym fundacji przeszkadzają takie lekcje. Podczas nich uczniowie podejmują różne tematy, jak zrozumienie siebie czy otwartość na innych - mówi Hanna Janowicz z wydziału oświaty urzędu miasta.
Do przeprowadzenia zajęć zgłosiło się 66 szkół z Poznania. Odrzuconych zostało siedem wniosków, więc dodatkowe lekcje odbędą się ostatecznie w 59 placówkach.
- Jeżeli w Poznaniu rodzice muszą wydać zgodę na uczestnictwo dzieci, to jest to sytuacja poprawna. Jednak nie zawsze tak się dzieje - dodaje Rafał Dorosiński.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?