Poznań: We wrześniu będzie komunikacyjny horror!

Na początku ulicą Roosevelta zajmie się Aquanet. Zajmie jeden z chodników oraz część pasa jezdni. Drogowcy rozpoczną też wycinkę drzew i układanie instalacji podziemnych. Prawdziwy koszmar czeka nas 3 września. Całkowicie wyłączona z ruchu zostanie część prowadząca od mostu Dworcowego do ronda Kaponiera.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznań: Remonty utrudniają ruch

- Objazd zostanie wyznaczony ulicami Matyi, Powstańców Wielkopolskich i Aleją Niepodległości do Świętego Marcina - opowiada Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.
Inaczej będzie się także jeździło ulicami Bukowską (przy hotelu Sheraton), Zeylanda oraz fragmentem ulicy Zwierzynieckiej. Drogowcy apelują więc, żeby zwracać szczególną uwagę na zmieniające się oznakowanie.

Objazdami będą też jeździły tramwaje: torowisko na odcinku od mostu do ronda także zostanie wyłączone z ruchu. Pojazdy będą prawdopodobnie jeździły ulicą Towarową. Choć nad jak najlepszym rozwiązaniem wciąż pracują urzędnicy, bo zmienić trzeba trasy aż 7 liniom: numer 5, 6, 8, 10, 11, 12 i 14.

- Chcemy, by wszystko zagrało jak najlepiej. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły - twierdzi Rafał Kupś, szef Zarządu Transportu Miejskiego. I szczegółów nie chce jeszcze zdradzać.
Ciężko zapowiada się także przebudowa ronda Nowaka-Jeziorańskiego. Ekipa budowlana zajmie trzy jego ćwiartki.

- Tak naprawdę tylko jedno połączenie tramwajowe zostanie zachowane. Pojazdy będą mogły jeździć od ulicy Reymonta w lewo - opowiada Maciej Bulski ze spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012, która odpowiada za tę inwestycję. Trasy będą więc musiały zmienić pojazdy aż czterech linii: numer 6, 7, 13 oraz 15.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznań: Mieszkańcy Moraska, Radojewa i Umultowa chcą lepszej komunikacji

A samochody? One również będą kierowane objazdami, czyli uliczkami wokół ronda. Tak, by je skutecznie ominąć.
- Rozpoczniemy prace w sobotę, żeby kierowcy mieli cały weekend na przyzwyczajenie się do zmiany - wyjaśnia Maciej Bulski.

Tak będzie aż do 1 listopada. Później... będzie jeszcze gorzej, bo zamknięte zostanie całe rondo. Jesienią powinny też ruszyć prace na innym odcinku. Projekt zakłada także remont torowiska na ulicy Grunwaldzkiej (na odcinku od stadionu do ulicy Smoluchowskiego). Jest na to niecałe 10 miesięcy - do mistrzostw Euro 2012 wszystko musi być gotowe. Jedyne, co może stanąć na drodze, to mroźna i śnieżna zima, która uniemożliwi prowadzenie robót.

Remont ronda oznacza również wielki kłopot dla poznańskiego MPK. Bo zostanie pozbawione możliwości korzystania z torów odstawczych przy ulicy Budziszyńskiej, gdzie dzisiaj noce spełnia kilkadziesiąt tramwajów.

Jan Firlik, dyrektor przewozów tramwajowych MPK wielokrotnie ostrzegał, że w takiej sytuacji pojazdy będą musiały stać nocami na ulicach, jak to było kilkadziesiąt lat temu. W istniejących zajezdniach nie ma tyle miejsca, by wszystkie pomieścić. Tym bardziej, że od początku roku do dyspozycji jest jeden obiekt mniej: poznański przewoźnik miejski na dobre opuścił mury zabytkowej zajezdni przy ulicy Gajowej, którą miasto sprzedało.