Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Więcej patroli i pieniędzy na walkę ze smogiem

Marta Danielewicz
Andrzej Banas
W styczniu ekopatrol straży miejskiej skontrolował 58 przydomowych kotłowni i wystawił 7 mandatów. Z programu Kawka w zeszłym roku skorzystało tylko 53 poznaniaków.

Podczas wtorkowego spotkania ekologicznego Komisji Dialogu Obywatelskiego straż miejska oraz Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta poinformowali członków KDO i mieszkańców Poznania o dotychczasowych osiągnięciach w sprawie walki ze smogiem. Problem jest poważny. W 2015 roku przez prawie dwa miesiące powietrze w Poznaniu przekraczało normy pyłu PM10, który jest groźny zwłaszcza dla dzieci, osób starszych i mających problem z chorobami układu oddechowego.

- Ekopatrol, który jest częścią referatu prewencyjnego, tworzą strażnicy miejscy, którzy mają za zadanie nie tylko kontrolować dzikie wysypiska śmieci, czy wycinką drzew, ale też kontrolować przydomowe kotłownie. Każdy strażnik ma takie upoważnienie do takich kontroli. Może więc wejść na teren prywatny i zobaczyć czym palimy w piecach - mówił Waldemar Matuszewski, komendant straży miejskiej.

Tylko w styczniu ekopatrol skontrolował 58 przydomowych kotłowni, a w siedmiu przypadkach wystawił mandat za palenie w piecach śmieciami.

- Prowadzimy kontrole planowe i interwencyjne. Zgłoszenie otrzymujemy też od wspólnot mieszkaniowych. Każdy sygnał od mieszkańca jest dla nas ważny - dodał Matuszewski.

Jednak na pytania czy będą kontrole także spalin w samochodach, komendant SM odpowiedział przecząco. - Nie chciałbym, żebyśmy musieli to robić. W Krakowie gdzie takie kontrole są prowadzone jest dużo więcej strażników w referacie.
Chociaż Poznań nie zmaga się z podwyższoną ilością dwutlenku węgla, azotu czy siarczanu, wciąż nie poradził sobie z rakotwórczymi pyłami PM10 i PM2,5. Stacje kontroli odnotowują w sezonie grzewczym nawet dwukrotne przekroczenia wymaganych norm europejskich. Dlatego urząd miasta wdrożył program Kawka w celu likwidacji starych pieców i kotłów opalanych węglem.

- W zeszłym roku złożono 99 wniosków z czego 53 zostały rozliczone. Największe dofinansowanie dla przedsiębiorstwa wyniosło 44 tysiące złotych a najmniejsze 2 tysiące - mówiła Anna Feja, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska. Zlikwidowano 164 piece, a tym samym zredukowano o 3,2 tony ilość pyłu PM10.

Program Kawka obejmuje te dzielnice Poznania, gdzie jest największe stężenie pyłu PM10 - Stare Miasto, Chwaliszewo, Wildę, Łazarz.

- W przyszłości będzie zabiegać o dalsze środki na inne dzielnice miasta - dodała A. Feja.

- Dodatkowo Poznań jest też w trakcie uchwalania planu gospodarki niskoemisyjnej, który ma objąć kilka największych miast Polski - poinformował Jacek Zatoński, przewodniczący KDO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski