Kowboje i kowbojki opanowały w sobotni wieczór Foodhall w dawnym Dworcu Głównym PKP. Odbyła się tam Wielkopolska Gala Szlachetnej Paczki w stylu western.
To święto wolontariuszy, ale także darczyńców i inwestorów, dzięki którym Szlachetna Paczka wciąż działa i w 2018 roku mogła uszczęśliwić wiele ubogich rodzin także w Wielkopolsce.
- W biedzie żyje tyle samo ludzi w Polsce, ile Warszawa ma mieszkańców. Posiadanie pracy nie daje gwarancji zapewnienia rodzinie minimum egzystencji - co 20 rodzina narażona jest na biedę. Pozwoliłam sobie przytoczyć te dane, byśmy wszyscy wiedzieli, po co tu jesteśmy. Po co wszyscy razem działamy w projektach społecznych stowarzyszenia Wiosna. Po to, by tę smutną rzeczywistość zmieniać - rozpoczęła uroczystą galę koordynator wojewódzka stowarzyszenia Wiosna.
W tym roku Szlachetna Paczka działała aż w 59 rejonach w województwie wielkopolskim. W projekt zaangażowało się aż 846 wolontariuszy, którzy obdarowali 1467 rodzin. Jedną paczkę przygotowało średnio 31 osób, a jej średnia wartość to 3 tysiące złotych. W pomoc Szlachetnej Paczce tylko w zeszłym roku włączyło się ponad 65 tysięcy darczyńców.
W gali udział wzięła także Joanna Sadzik, prezes stowarzyszenia Wiosna.
- Serdecznie dziękuję Wam za pracę i wkład włożony w działalność stowarzyszenia i projekt Szlachetna Paczka - powiedziała.
Po części oficjalnej nastąpiła ta mniej - w stylu western.
SPRAWDŹ TEŻ:
PiS obiecuje: 500 plus na pierwsze dziecko, "13" emerytura dla najstarszych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?