Po zimie, na wielu poznańskich ulicach, znikły nie tylko wymalowane przed rokiem lub wcześniej zebry na przejściach dla pieszych, ale także linie rozdzielające pasy ruchu. To powoduje wiele niebezpiecznych sytuacji na drogach.
- Kierowcy, bez wymalowanych informacji na jezdniach, często gubię się - stwierdza Mariusz Winiarski, kierowca. - Nie wiedzą jak jechać, zajeżdżają innym drogę, powodują ogromne zagrożenie - dodaje.
Wśród takich miejsc wymienia wspomniane rondo Rataje, gdzie każdego dnia dochodzi do wielu groźnych sytuacji. O problemie wiedzieli drogowcy i jak zapewniają już wkrótce ma się to zmienić. Wczoraj rozstrzygnięty został ostatni z przetargów na malowanie pasów i linii na ulicach.
Dlatego jeszcze w tym miesiącu na ulice Poznania wyjadą ekipy, których zadaniem jest malowanie oznaczeń na jezdniach.
Wcześniej nie można było rozpocząć prac z uwagi na warunki atmosferyczne.
Łącznie wymalowanych będą linie na powierzchni ponad 100 tysięcy metrów kwadratowych. Prace mają trwać cały rok (do końca kwietnia 2014). Podzielono je na kilka etapów czasowych oraz ze względu na położenie danej drogi. To dlatego, by móc jak najszybciej przystąpić do pracy w każdej z części Poznania. Osobno mają być malowane miejsca w strefie płatnego parkowania na Jeżycach, Grunwaldzie oraz Starym Mieście.
- Trzeba dodać, że warunkiem wykonania prac są odpowiednie warunki atmosferyczne - mówi Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich. Wśród nich wymienia to, że przez cały dzień temperatura powietrza powinna wynosić przynajmniej 5 stopni Celsjusza, musi być odpowiednia wilgotność i brak opadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?