Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Władza nie ma pomysłu na taksówki przed dworcem

Andrzej Janas, Bogna Kisiel
Tydzień temu opisywaliśmy kuriozalną sytuację panującą przed poznańskim dworcem PKP. Niestety, na razie nie ma szans na zmianę. Ponieważ urzędnicy i samorządowcy od lat nie mogą poradzić sobie z rozwiązaniem tego problemu, o pomysły spytaliśmy poznańskich taksówkarzy.

- Porządek tam można zrobić w ciągu tygodnia - twierdzi Piotr Florczak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego (191-91). - Wystarczy przy dotychczasowym postoju taxi postawić policjanta, by pilnował porządku. Tylko oni mogą wyegzekwować przepisy, które gwarantują wszystkim równy dostęp do tego postoju. Dlaczego policja tego nie zrobiła do tej pory? Sam zadaję sobie to pytanie.

Inny pomysł ma Michał Wieczorek. Jego zdaniem zakaz zatrzymywania się i postoju powyżej minuty, który obowiązuje przed dworcem mógłby nie dotyczyć taksówek.

- To najprostsze rozwiązaniem - twierdzi szef ZTP .- Taksówkarz zarabia, jak jeździ, nie będzie niepotrzebnie parkował i blokował miejsca.

Problem zgłosili nam przede wszystkim taksówkarze z radio-taxi, którzy twierdzili, że oczekiwanie na pasażera przed dworcem kończy się bardzo często policyjnym mandatem. Zdaniem miejskich urzędników przy dworcu jest postój dla taksówek. Problem jednak w tym, że jest to postój "opanowany" przez taksówkarzy niezrzeszonych, na którym z obawy o samochód nie zaparkuje żaden kierowca z korporacji.
Sytuacja jest doskonale wszystkim znana, wielokrotnie opisywana i od lat się nie zmienia.
Już w 2007 roku gotowy był projekt nowej organizacji ruchu przed Dworcem Głównym PKP. Obok postoju, gdzie na klientów czekają taksówkarze niezrzeszeni, miał powstać drugi, dla kierowców z radio-taxi. Miało się to odbyć kosztem płatnego parkingu. Dlaczego nie wprowadzono go życie? Dzisiaj nikt nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie. Taki urzędniczy zanik pamięci.

- Oczywiście, że urzędnicy świetnie znają dworcowe realia - twierdzi Michał Wieczorek, szef Zrzeszenia Transportu Prywatnego (196-22). - Pamiętam spotkanie naszych taksówkarzy z Krzysztofem Zandeckim, kierownikiem Wydziału Działalności Gospodarczej. Przedstawił nam projekt nowych rozwiązań przed dworcem. Ale na prezentacji się skończyło i nikt w tej sprawie nic nie zrobił.

K. Zandecki również doskonale pamięta projekt nowych rozwiązań, które miały ucywilizować sytuację przed dworcem.

- Komisja bezpieczeństwa opiniowała pozytywnie projekt przygotowany przez Zarząd Dróg Miejskich i rekomendowała go do realizacji - przyznaje K. Zandecki. - Nie wiem, dlaczego nie wprowadzono tych zmian.
Krzysztof Skrzypinski, przewodniczący komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego Rady Miasta, twierdzi, że w najbliższym czasie zajmie się sprawą terenu przed dworcem PKP.

- Sprawdzimy projekty, które były i miały być realizowane, a nie są - zapowiada Skrzypinski. I dodaje, że komisja już w poprzedniej kadencji zajęła się tym problemem. - Najważniejsze z nich dotyczyły organizacji ruchu przed dworcem. To był projekt Zarządu Dróg Miejskich, który przewidywał funkcjonowanie postoju taksówek w innej formule. Dlaczego jest takie opóźnienie w jego realizacji, nie wiem.
Również w Zarządzie Dróg Miejskich nie dowiedzieliśmy się, dlaczego zarzucono projekt, który zyskał przychylną opinię taksówkarzy.

- Najprawdopodobniej wszyscy wówczas liczyli na szybką modernizację dworca PKP, a przy okazji powstałaby nowa organizacja ruchu - przypuszcza Tomasz Libich z ZDM.

Pomysłów na rozwiązanie problemu jest kilka, jedyne czego brakuje, to chyba dobrej woli i konsekwencji. Szkoda, bo z właśnie z Dworcem Głównym PKP wiążą się najczęściej pierwsze wrażenia, jakie wynoszą z Poznania nasi goście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski