Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Własny kąt zamiast łóżka w DPS-ie [ROZMOWA]

Bogna Kisiel
Arkadiusz Stasica, prezes PTBS twierdzi, że na budowę m.in. mieszkań wspomaganych można pozyskać dofinansowanei z UE
Arkadiusz Stasica, prezes PTBS twierdzi, że na budowę m.in. mieszkań wspomaganych można pozyskać dofinansowanei z UE Adrian Wykrota
Z Arkadiuszem Stasicą, prezesem Poznańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego o budowie mieszkań dla seniorów, pomyśle na mieszkania wspomagane oraz lokale na wynajem z docelowym wykupem rozmawia Bogna Kisiel

Dlaczego zdecydowaliście się na realizację programu mieszkań dla seniorów?
Arkadiusz Stasica: Nasz społeczeństwo się starzeje. Problemy tej grupy wiekowej narastają z roku na rok. Władze miasta szybko się zorientowały, że trzeba "uwolnić" starszych ludzi z dużych mieszkań komunalnych, które często znajdują się na wysokich kondygnacjach, mają ogrzewanie piecowe, są drogie w eksploatacji.

Ile powstało mieszkań dla seniorów? Czy jest na nie zapotrzebowanie?
Arkadiusz Stasica: Wybudowaliśmy blisko 200. Koszty dla lokatorów były stosunkowo nieduże, bo miasto wniosło za nich pełną partycypację. To był strzał w dziesiątkę. Zapotrzebowanie na tego rodzaju mieszkania jest ogromne i z roku na rok będzie coraz większe. Szkoda, że ten program został na pewien czas wstrzymany.

Czy macie inną propozycję dla osób starszych?
Arkadiusz Stasica: Obecnie rozważamy możliwości budowy mieszkań wspomaganych. Składałyby się one z kilku pokoi z oddzielnym węzłem sanitarnym i wspólną częścią użytkową, powiedzmy salonem z aneksem kuchennym. Powinny w nich zamieszkać osoby starsze, ale takie, które nie wymagają stałej opieki, jaką zapewniają domy opieki społecznej. Mieszkania wspomagane przystosowane byłyby do potrzeb osób starszych. Docieraliby do nich wolontariusze. Co jakiś czas można byłoby skorzystać z porad lekarza, a na stałe zapewniona byłaby opieka pielęgniarska.

Gdzie mogłyby powstać mieszkania wspomagane?
Arkadiusz Stasica: Mamy działkę przy ul. Czaplej nad Wartą, niedaleko Ugorów. Tutaj można wybudować 20 takich mieszkań. Jest miejsce na Strzeszynie, które jest oddalone od atrakcji związanych z centrum miasta, ale seniorzy mogliby korzystać z zieleni, świeżego powietrza.

A skąd pieniądze na ten pomysł?
Arkadiusz Stasica: Dzisiaj takie możliwości się otwierają, ponieważ dopiero w tym rozdaniu funduszy europejskich tbs-y, spółdzielnie mieszkaniowe mają szansę ubiegać się o środki unijne na rewitalizację, budowę osiedli social mix, gdzie są mieszkania na wynajem, deweloperskie, dla seniorów. Możemy na ten cel uzyskać i to nawet duże fundusze.

Macie też propozycję dla młodych. Na jakim etapie jest realizacja tego projektu?
Arkadiusz Stasica: Kończymy program "Mieszkania dla absolwentów". 143 mieszkania są gotowe. W lipcu lokatorzy otrzymają klucze. Ten program ma być odskocznią dla ludzi młodych, którzy skończyli studia i życie zawodowe związali lub chcą związać z Poznaniem. Dla młodych ten początek jest najtrudniejszy. My proponujemy im tanie, niewielkie, niedrogie w utrzymaniu mieszkania na 10 lat. Myślę, że to dobry pomysł, bo młodym ludziom potrzeba pracy i mieszkania. Jeśli będą je mieli, może zechcą zostać w Poznaniu, nie wyjadą na Zachód.

Co z tymi, którzy mają dochody, ale bank nie udzieli im kredytu na kupno mieszkania?
Arkadiusz Stasica: Najnowszy pomysł to budowa mieszkań na wynajem z dojściem do własności. Tym programem chcemy osiągnąć kilka celów. Po pierwsze spowodować, by poznaniacy przestali wyprowadzać się za granicę miasta, a ci, którzy się przeprowadzili pomyśleli o powrocie. Ten cel można osiągnąć, jeśli stworzy im się takie same warunki cenowe w granicach Poznania. Chcemy przede wszystkim budować mieszkania tanie. Według naszych założeń mają one być znacznie tańsze niż deweloperskie, ale nie odbiegać od nich standardem. Ta różnica między naszą ceną a dewelopera powinna sięgać 25-30 proc.

Jak zamierzacie to zrobić?
Arkadiusz Stasica: Na kilka sposobów. Poprzez uniknięcie VAT-u, ponieważ te lokale mogą być sprzedane najwcześniej po 5 latach najmu. Deweloperzy stosują marżę ponad 20-proc. My chcemy zarobić, ale 3-5 proc. Ponadto działania marketingowe planujemy przeprowadzić własnymi siłami.

W jaki sposób chcecie finansować taką inwestycję?
Arkadiusz Stasica: Finansowanie opiera się na kilku filarach. Pierwszy - partycypacja, która będzie wynosić 50 proc. kosztów budowy co przy 50-metrowym mieszkaniu oznacza, że najemca wpłaci 60-70 tys. zł. Pozostałą część należy spłacić pomiędzy 5 a 30 rokiem najmu. Tyle czasu będzie miał najemca, aby zdecydować się na wykup. W momencie przenoszenia prawa własności musi jeszcze zapłacić za grunt. Drugim źródłem finansowania są obligacje lub kredyt. Dodam, że jesteśmy na finiszu rozmów z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. W końcu PTBS daje grunt i pokrywa z własnych środków 5 proc. kosztów inwestycji.

Kiedy ruszy ten projekt?
Arkadiusz Stasica: Pozwolenie na budowę posiadamy. Mam nadzieję, że w tym tygodniu uzyskamy obligacje, to w lipcu będziemy mogli ruszyć z budową tak, aby po roku ludzie mogli się wprowadzić. Chętni są, na 20 mieszkań zgłosiło się 40 osób.

Gdzie one powstaną?
Arkadiusz Stasica: Na Strzeszynie. 20 mieszkań w budynkach bliźniaczych z niewielkim ogródkiem, po dwa mieszkania na parterze i na piętrze. Jeśli projekt się powiedzie, to po drugiej stronie ulicy przygotowujemy kolejną inwestycję na 44 lokale. Na Naramowicach mamy 12 hektarów. Jeżeli zostanie uchwalony plan miejscowy i będą chętni, to możemy tutaj wybudować 1,6-1,8 tys. mieszkań w zabudowie wielorodzinnej. Myślę, że jest możliwe, aby miasto poprzez swoje spółki budowało rocznie około 200 mieszkań.

20. urodziny PTBS
W tym roku mija 20 lat funkcjonowania PTBS. Przełomowym rokiem był 2009 kiedy to trzy tbs-y - Wielkopolska, Nasz Dom i PTBS - połączono w jedną spółkę. Arkadiusz Stasica, prezes PTBS uważa, że dzięki temu tbs-owi udało się dość bezboleśnie przejść załamanie na rynku nieruchomości. Nie ukrywa jednak, że był to bardzo trudny okres. Przez te 20 lat spółka wybudowała ponad 3 tys. mieszkań, którymi obecnie administruje. 500 mieszkań wybudowano w systemie deweloperskim na sprzedaż. - Przez ostatnie lata udało się ocieplić wizerunek spółki. PTBS raczej dobrze jest postrzegany - mówi A. Stasica. I podkreśla: - Podstawą jest stabilna załoga. To fachowcy, znający się na tym co robią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski