18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Poznań: Wyprowadzka lokatorów z kamienicy przy ul. Rybaki

Tomasz Nyczka
W niedzielę wieczorem zawalił się strop między piwnicą a parterem w kamienicy przy ul. Rybaki 2. Mieszkańców ewakuowano. Okazuje się, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego od miesięcy próbował wymusić na właścicielu remont. Na próżno. Teraz lokatorzy do kamienicy już nie wrócą. Bo jej stan zagraża ich życiu.

W niedzielę wieczorem, zaraz potem gdy spadł strop, lokatorów ewakuowano w obawie przed dalszymi zawaleniami. Część z nich noc spędziła u znajomych i rodziny. Część w ośrodku pomocy społecznej w Chybach i w hotelu na Dębcu.

W poniedziałek wynosili już ze zrujnowanej kamienicy dorobek całego życia.

- Nie było mnie w domu, gdy doszło do katastrofy, ale byli tam moi rodzice i dwoje dzieci. O wypadku dowiedziałem się przez telefon. Wynieśliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i pojechaliśmy na Dębiec, gdzie spędziliśmy noc - mówi Łukasz Kaszyński z kamienicy przy ul. Rybaki 2.

W poniedziałek pan Łukasz z rodziną pojawił się w kamienicy, by zabrać resztę dobytku.

- Nie wiem, co teraz się z nami stanie. Pewnie będziemy mieszkań w hotelu przez najbliższe miesiące. Żal opuszczać budynek, w którym mieszkałem od urodzenia. Ale to mogło się skończyć tylko tak. Przecież przez lata właściciel nie zrobił tu żadnego remontu - relacjonuje Ł. Kaszyński.

W kamienicy mieszkało sześć rodzin. Wszyscy boją się o swój los.

- Nikt się nami nie zainteresował. Będziemy więc mieszkać w Chybach. Ale liczymy na to, że ktoś zaoferuje nam mieszkania zastępcze - mówi pan Jacek.

Czy katastrofy można było uniknąć? Okazuje się, że najmniej zależało na tym właścicielowi. W korespondencji z Powiatowy Inspektoratem Nadzoru Budowlanego przekonywał, że remont budynku byłby niezasadny. I powoływał się na własne ekspertyzy techniczne. PINB "walczył" z nim już od 2010 r.

- W kwietniu 2011 r. wydałem decyzję nakazującą mu natychmiastowe przeprowadzenie remontu kamienicy. Właściciel odwołał się do wojewódzkiego inspektoratu, który podzielił moje zdanie. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a ten uchylił obie decyzje nakazujące remont - tłumaczy Paweł Łukaszewski, szef PINB.

Inspektor właśnie zdecydował o "wyłączeniu kamienicy z użytkowania". - Jej stan zagraża zdrowiu mieszkańców. W budynku nie ma też wody i gazu - wyjaśnia P. Łukaszewski. Z właścicielem kamienicy, Romanem Nowakiem, nie udało nam się skontaktować.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
LEX
Facet, w jakim świecie Ty żyjesz ?! Mieszkałam ponad 20 lat w kamienicy Nowaka . Że się nie rozsypała ,to tylko zasługa lokatorów . Przez wszystkie te lata wymienił instalację gazową-do czego zmusił go nadzór budowlany( próbował obciążyć kosztami lokatorów, ale mu się nie udało ) i pomalował klatkę schodową. I na tym koniec . Czynsze pobierał zawsze możliwie maksymalne . Kamienicę kupił za bezcen omijając przepis o prawie do pierwokupu przez wieloletnich mieszkańców . Poczytaj opinie o tym panu innych lokatorów, może Ci się rozjaśni . Myślę jednak,że nastąpi to dopiero wtedy, gdy znajdziesz się w podobnej sytuacji i nie będzie Cię stać na mieszkanie na wolnym rynku .
n
niemieszkaniec
zmiłujcie się aniołowie i dajcie biedakom na dom pieniądze a może kto ma duży lub nawet nieduży domek weźmie ich na swoje utrzymanie zróbmy przetarg na chętnych kto pierwszy ten lepszy
P
Poznaniak
to mogą domagać się respektowania przez wynajmującego ich praw. ale z innej strony na 99,999% nie płacili oni żadnego czynszu i nie mieli umów najmu i na tyle samo procent byli eksmitowani z prawem do lokalu socjalnego.
J
Jo
Czynsz regulowany nie starcza na żadne remonty. Lokatorzy mogą nie płacić i nic nie można im zrobić. Kiedy to się zmieni??? Jedni płacą ogromne pieniądze na kupno mieszkania a drudzy mówią nam się należy.....
p
poznaniak
a czy ktoś zapytał właściciela czy stać go na tak kosztowny remont budynku? Zgadzam się że remont mógł być bezzasadny ze względów ekonomicznych. Przedstawia się zazwyczaj właścicieli kamienic jako tych "złych", ale lokatorzy to nie jest przecież ich rodzina, której muszą zapewnić dach nad głową. Każdy jest odpowiedzialny za swój los i właściciel kamienicy nie powinien mieć żadnych zobowiązań wobec lokatorów, poza tymi zawartymi w umowie; jeśli kamienica nie spełnia wymogów, zawsze mogą wynająć mieszkanie w innej, na wolnym rynku.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie