Do końca roku oglądać można w Oberży pod Dzwonkiem w Poznaniu wystawę rysunków Stanisława Mrowińskiego „Patroni naszych ulic”. Prezentowanych jest na niej kilkadziesiąt rysunków przedstawiających patronów poznańskich ulic spośród 119, które w latach 1973/74 ukazały się na łamach „Expressu Poznańskiego”.
Wzbogacały je teksty ówczesnego przewodniczącego Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania, Stanisława Kubiaka. To już 75 wystawa prac Stanisława Mrowińskiego. Zbiegła się z 90. rocznicą urodzin tego niezapomnianego artysty.
- Odszedł, ale pamięć o nim nie zaginie - przytoczyła podczas wernisażu tę łacińską sentencję propagatorka twórczości Stanisława Mrowińskiego Irena Rychły Mrowińska. Po to tu jesteśmy, bo odeszli, ale pamięć o nich nie zaginęła. Podoba mi się coś co napisała Zofia Nałkowska: Nawet ci co zmarli żyją jakimś szczególnym życiem między żywymi. Są wciąż potrzebni różnym fazom życia uczuciowego żywych. Są im dla ich potrzeb tematem, argumentem, odskocznią. Są wzorcem - mówiła Irena Rychły-Mrowińska.
45 lat temu, gdy zaczynał się cykl w „Expressie” napisano: "Mieszkasz przy ulicy Iksa, przechodzisz ulicą Ygreka, zmierzasz na plac Zeta. Każda ulica ma swoją nazwę, nosi imię jakiejś osoby, którą znasz najczęściej tylko zmierzasz i nawet nie wiesz, kim w historii był patron twojej ulicy. Rozpoczynamy serię felietonów Stanisława Kubiaka z rysunkami Stanisława Mrowińskiego. Kolejne felietony ukazywać się będą w każdą środę. Chcemy przybliżyć mieszkańcom Poznania postaci, których praca, walka i życie mogą być wzorem postaw patriotycznych."
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?