PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Umowa z operatorem stadionu podpisana! [ZDJĘCIA]
- A wystarczyłaby zwykła konferencja prasowa - uważa Mariusz Wiśniewski, radny PO, którego zbulwersował nie tylko - zdaniem radnego - nieuzasadniony wydatek, ale fakt, że podczas październikowej sesji prezydent zapewniał, że na tę imprezę nie wydano z budżetu miasta ani złotówki.
- Jest rzeczą niedopuszczalną, aby jakikolwiek radny mógł być przez prezydenta wprowadzany w błąd, odpowiadając na zapytania składane w imieniu mieszkańców - stwierdził Mariusz Wiśniewski, radny PO podczas wtorkowej sesji. Co było przyczyną tego oburzenia?
Otóż, podczas październikowej sesji radny spytał prezydenta kto sfinansował imprezę z okazji podpisania umowy na operatora stadionu. Prezydent zapewnił, że nie był to Urząd Miasta czy POSiR.
Minął się jednak z prawdą. Organizacja wspomnianego wydarzenia kosztowała 72 tys. zł. Ponad 18 tys. zł dała spółka Euro Poznań 2012, a prawie 18 tys. zł biuro Euro 2012 Urzędu Miasta. Pozostałe koszty pokryło konsorcjum Lech Poznań i Marcelin Management.
M. Wiśniewski jest tym faktem zbulwersowany. Jego zdaniem, świętowanie pierwszych urodzin stadionu wciąż nieukończonego i wyboru operatora, który powinien być znany dwa lata temu nie miało uzasadnienia.
Prezydent Ryszard Grobelny przyznaje, że z punktu widzenia budżetu nie był to fortunny pomysł. Spółka Euro Poznań 2012 broni się, że była to kameralna impreza, a efekt promocyjny, który przyniosła w postaci artykułów w prasie, relacji w telewizji i radio równy jest wydaniu prawie 700 tys. zł na reklamę stadionu i miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?