Po mocne wrażenia poznaniacy wyjeżdżali dzisiaj przede wszystkim nad Maltę. Tam przez cały dzień oblężony był Park Linowy Pyrland.
- Mamy trochę więcej czasu niż zwykle, więc postanowiliśmy spróbować sił w Parku Linowym – mówią Alicja i Przemysław, poznańscy studenci. Bywało, że zainteresowani przejściem tras zawieszonych kilka a nawet kilkanaście metrów nad ziemią widzieli w kasie napis:” Brak uprzęży”, co oznaczało konieczność oczekiwania.
- Największym zainteresowaniem cieszyły się trasy dziecięce, ale i na trasie średniej i wysokiej chętnych nie brakowało. Studenci dopisali - mówi Piotr Kopczyński, szef firmy.
Skoro zaś przy obniżeniu ceny klienci tak dopisują, to czy bilety nie mogłyby być niekoniecznie o połowę, ale choćby o 10- 15 procent tańsze?
- Akcję „Poznań za pół ceny” traktujemy jako typową promocję. Obniżenie cen mogłoby spowodować nieopłacalność działalności – wyjaśnia Piotr Kopczyński.
Wśród odwiedzających Maltę napotkać można było osoby z zupełnie innych części kraju.
- Przyjechałem z rodziną do znajomych, a przy okazji zwiedziliśmy Stary Rynek, katedrę, Byliśmy też w pałacu w Rogalinie i w pracowni lizaków. Jutro chcemy wybrać się na stadion Lecha. Pomysł z obniżeniem ceny jest znakomity - mówi Mariusz Kucharski z Cieszyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?