Maciej Dźwig, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych potwierdza, że zainteresowanie czipowaniem w ostatnich kilku dniach bardzo wzrosło. W klinikach, które wykonują dużo zabiegów, mikroprocesorów mogło więc zabraknąć.
- Zamówiliśmy już 6 tysięcy dodatkowych czipów - wyjaśnia dyrektor Dźwig. Mają trafić do zakładów i klinik weterynaryjnych jeszcze dzisiaj. Wtedy zabiegi będą mogły być dalej wykonywane.
Do tej pory w bazie danych jest ponad 17 tysięcy zarejestrowanych psów. Zaczipowanych zwierząt jest prawdopodobnie więcej - weterynarze czy pracownicy schroniska nie od razu wprowadzają wszystkie dane do systemu. To znacznie przekroczyło oczekiwania organizatorów akcji.
- Szacujemy, że w Poznaniu żyje około 40-50 tysięcy psów. Nie spodziewaliśmy się, że aż tyle z nich zostanie tak szybko zaczipowanych. Jednak z 6 tysiącami dodatkowych urządzeń do końca roku na pewno wystarczy - dodaje Dźwig.
Na początku przyszłego roku miasto ogłosi przetarg na dostawę kolejnych. Tym razem, na około 10 tysięcy. Wystarczy na zaczipowanie pozostałych czworonogów. Część zostanie też w magazynach, jednak nie za dużo.
- Czipy wciąż tanieją. Bez sensu byłoby wypełniać magazyn tymi droższymi. Ważne jest, by zachować płynność w przeprowadzaniu zabiegów - dodaje dyrektor Dźwig.
Wszystkie poznańskie psy powinny zostać zarejestrowane do końca roku. Później ruszą kontrole strażników miejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
