18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Zakamarki i tajemnice poznańskiej fary [ZDJĘCIA]

ELKA
Poznańska Fara
Poznańska Fara Marek Zakrzewski
Poznańska fara to jeden z najpiękniejszych polskich kościołów z bardzo bogatą tradycją. Odrestaurowana dzięki ogromnemu kredytowi bankowemu odzyskała blask. Teraz mieszkańcy Poznani i turyści podczas corocznego festynu farnego Warkocz Magdaleny zbierają pieniądze na spłatę kolejnych rat.

Zwiedzając farę koniecznie trzeba zajrzeć do zakrystii. Posiada ona bogate wyposażenie z XVIII wieku. Konfesjonał, lavabo, pięć szaf w stylu Ludwika XV przetrwało w stanie niezmienionym. Zegar ścienny z wizerunkiem św. Marii Magdaleny na tarczy pochodzi z dawnej kolegiaty. Sklepienie zdobią malowidła: pośrodku przekazanie patronatu nad Farą magistratowi miasta Poznania w 1555 roku.

Nad nawami bocznymi wzniesione zostały dodatkowe pomieszczenia otwarte arkadowymi oknami do nawy głównej. Szyby tych okien wykonane są ze szkła niewalcowanego, lanego na wzór XVIII-wiecznych, zniszczonych w czasie działań wojennych. Dwie loggie są większe, zajmują całą długość nawy od chóru do transeptu. Służyły one kiedyś jako oratoria, później znajdowały się w nich kapitularz i archiwum kapitulne. Wschodnia loggia na prośbę hrabiego Edwarda Raczyńskiego przez jakiś czas pełniła funkcję ogrzewanej kaplicy dla kobiet. Ściany i sufity empor, podobnie jak wnętrze kościoła mają bardzo bogaty wystrój barokowy z dekoracją rzeźbiarską i malarską.

Organy Ladegasta są jednym z najcenniejszych elementów wyposażenia wnętrza kościoła. Wykonane zostały w 1876 roku przez jednego z najlepszych organmistrzów tamtych czasów, Friedricha Ladegasta z Weissenfels (przez całe swoje życie zbudował on ponad 200 instrumentów). Kosztowały prawie 24 000 marek, z czego połowę podarowała anonimowa poznanianka. Wśród 2 579 piszczałek największe są piszczałki prospektowe wykonane ze szlachetnej cyny angielskiej - mają 6 metrów długości. W czasie I wojny światowej zostały one zastąpione cynkowymi, a oryginalne posłużyły celom wojskowym. Dopiero podczas remontu w 2000 roku powrócono do oryginalnego stopu piszczałek prospektowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski