Poznań zakaże palenia węglem i drewnem?

Marta Danielewicz
Przekroczenia norm dobowych pyłów PM 10 jest odczuwalne przez mieszkańców... dlatego niektórzy zakładają maski rozdawane przez Poznański Alarm Smogowy
Przekroczenia norm dobowych pyłów PM 10 jest odczuwalne przez mieszkańców... dlatego niektórzy zakładają maski rozdawane przez Poznański Alarm Smogowy Dariusz Bloch / Waldemar Wylegalski
Przez dwa miesiące w 2015 r. powietrze w Poznaniu przekraczało normy rakotwórczego pyłu PM10! Od początku stycznia nie jest lepiej. Aktywiści apelują o przyjęcie przepisów antysmogowych.

Chociaż do Krakowa jeszcze nam brakuje, to i w Poznaniu jakość powietrza wciąż jest zła. Wraz z nowym rokiem ta sytuacja nie poprawiła się. - Przez większość dni stycznia stacje pomiarowe odnotowały przekroczenia dopuszczalnej normy stężonego pyłu PM 10. Dla porównania w zeszłym roku o tej porze, jedynie 3-4 razy doszło do takiej sytuacji - komentuje Paweł Głogowski z Poznańskiego Alarmu Smogowego.

Taka sytuacja utrzymuje się w stolicy Wielkopolski od początku sezonu grzewczego. Aktywiście apelują, by poznańscy urzędnicy, za Małopolską, wprowadzili uchwałę antysmogową.

Duszący początek roku
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu opublikował raport przekroczeń norm jakości powietrza z 2015 roku. Niestety, chociaż wyniki są w większości lepsze niż w roku 2014, to wciąż nie są zadowalające. Na większości poznańskich stanowisk pomiarowych dopuszczalne normy zostały przekroczone prawie dwukrotnie.

- Takich przekroczeń norm dobowych w ciągu roku może być 35. Stacja pomiarowa na Polance odnotowała natomiast 54, przy Dąbrowskiego 55 , przy Chwiałkowskiego 57. Dla porównania w 2014 roku takich przekroczeń było nawet ponad 70 w ciągu całego roku - zaznacza Danuta Krysiak z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Stwierdzono też przekroczenia poziomu dopuszczalnego dla pyłu zawieszonego PM2,5.

Aktywiści z Poznańskiego Alarmu Smogowego chcą uchwały antysmogowej

Pyły zawieszone PM 10 i 2,5 bardzo negatywnie oddziałują na zdrowie ludzkie. Ze względu na swoje małe rozmiary, z łatwością mogą przedostawać się do płuc, powodując zatrucie, zapalenia górnych dróg oddechowych, pylicę, nowotwory płuc, choroby alergiczne i astmę. Ze względu na swoje mikroskopijne rozmiary, szczególnie niebezpieczny jest pył PM2,5. Równie groźne dla ludzi są benzopireny.

Ich zawartość w powietrzu negatywnie wpływa na osoby cierpiące na przewlekłe choroby układu oddechowego i krążeniowego, osoby starsze, dzieci i sportowców.

Ustawa antysmogowa
Dzięki dostępnej aplikacji, którą można bezpłatnie pobrać ze strony Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, niektórzy decydują się chodzić po Poznaniu... w maskach. I to może stać się wkrótce coraz bardziej powszechne. - Początek roku wygląda u nas kiepsko. Od 4 do 8 stycznia codziennie odnotowaliśmy przekroczenia. Potem od 10 do 12 stycznia, a teraz tak co drugi dzień - dodaje Danuta Krysiak.

Najgorzej było jednak w listopadzie. Stacje pomiarowe odnotowały znaczne przekroczenia dopuszczalnych norm nawet do 200 mikrogramów na metr sześcienny, czyli czterokrotnie więcej!

- Nawet teraz zdarzają się jednorazowe pięciokrotne przekroczenia norm dobowych - dodaje Paweł Głogowski. - Naszym zdaniem, by zapobiec takim sytuacjom, by ludzie mieli czym oddychać, a nam nie groziły kary z Unii Europejskiej, powinna zostać wprowadzona uchwała antysmogowa.

Aktywiści z Poznańskiego Alarmu Smogowego uważają, że Poznań za Krakowem mógłby, nie od razu, ale od 2019 roku zabronić palenia paliwami stałymi. Dodatkowo zdecydowanie bardziej należy dofinansować program Kawka na wymianę pieców grzewczych.

- Najlepszym rozwiązaniem byłoby poszerzenie miejskiej sieci ciepłowniczej. Dobrze by było, gdyby rodziny najuboższe dostały wsparcie od urzędników w tym względzie - mówi Głogowski.

Problem zauważa też Dominika Król, przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska i Zieleni Miejskiej.

- Problem jest zauważalny zwłaszcza na osiedlach domków jednorodzinnych - mówi D. Król i dodaje: - Takie rozwiązanie to jednak ostateczność. Jeśli nie spełnimy unijnych norm, to być może zaapelujemy do sejmiku wojewódzkiego o wprowadzenie przepisów antysmogowych. Cały czas jesteśmy jednak w trakcie realizacji programu, mającego na celu poprawę jakości powietrza w naszym mieście.

Mowa tu o programie Kawka i ekopatrolu, czyli kontrolach straży miejskiej przydomowych kotłowni, prowadzonych od listopada 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 57

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
też tu mieszkam. Wieczorem to strach wyjść z domu taki smog. W dzień troche lepiej bo ludziska oszczędzają lub są w pracy. A jakieś 30 lat temu już było lepiej, gaz był tani i ludzie sami od siebie woleli palić gazem zamiast brudzić się paląc węglem czy koksem. Problem to za wysokie koszty opałów w stosunku do zarobków czy emerytur - ogólnie to problem zbyt niskich EMERTUR CZY RENT TUDZIEŻ PŁAC. ŻEBY NIE SMRODZIĆ NA NASZYM ZASMRODZONYM ŚWIERCZEWIE ODWIEDŻCIE PAŃSTWO STRONĘ WWW. CZYSTEGRZANIE.PL. NIEPOŻAŁUJECIE.
p
palacz
W 100% popieram! Jestem w podobnej sytuacji i jak słyszę o tych zakazach to śmiać mi się chcę. Zatem pędzę do piwnicy przygasić piec, co by ludzi nie truć, ubiorę kurtkę w domu, ciepła herbata i byle do wiosny! Albowiem na nasz cudowny gaz za ok. 2tyś./mc mnie, jak i większość palaczy węglem nie stać
D
Danuta
Chcę zamienić piec węglowy na inną alternatywę ogrzewania. Mieszkam na peryferiach miasta. Od dwóch lat pilotuje programy dofinansowania takich inwestycji. Niestety warunki bankowe, procedury i biurokracja stanowi ogromna barierę dla zwykłych ludzi. Głośno propagowane hasła o dofinansowaniach ( Program Kawka, OZE) są bez pokrycia w stosunku do realiów życia mieszkańców. Do programu Kawka przewidziano w Poznaniu dzielnice centralne. Nie miał on dużego powodzenia ze względu na wymogi, bzdurne procedury i papierologię. Niestety mieszkańcom innych rejonów miasta nie daje się szansy skorzystania z tych środków. Niestety nasi urzędnicy są mistrzami w stawianiu przeszkód.
g
gość
niech jeszcze założą kaski,żeby żadna cegła na głupi łeb im nie spadła i ochraniacze, coby nie pośliznąć się na skórce od banana.
G
Gość
zgadzam się w całej rozciągłości
zbigniew szał
k
karo5555
zostaje druga połowa pensji. Tylko gratulować. Ci co palą węglem musieli by płacić całą pensję a co dalej? łatwo mówić jak ma się kasę
k
karo5555
Przecież nikt sobie ot tak nie utrudnia życia. W piecach palą biedni ludzie mieszkający w starych kamienicach. Rozumiem idee, ale jeśli ona jest tylko ideą bez kontekstu ludzkiego jest nie tylko głupota ale i bywa groźna. Miasto coś tam dopłaci i ma problem z głowy a co z kosztami eksploatacji? Dogrzanie tak dużych pomieszczeń jest poza zasięgiem tych ludzi i tylko dlatego wolą palić co wygodne nie jest. Dlaczego miasto nie pomyśli o zakładaniu na kominy filtrów? To powinno być dofinansowane a nie takie gruszki na wierzbie jak kawka. która z całym szacunkiem tylko ładnie wygląda.
s
steff
Tak zapłaciłem 1,5 roku temu ponad 11 tys za wymianę pieca na gazowy i całej instalacji i płacę zimą połowę pensji za ogrzewanie tym gazem, bo nie chcę truć siebie i moich sąsiadów.
s
szał zbigniew
mógłby pan porosty nie pisać bzdur ograniczenia jeżeli chodzi o samochody może i nie poprawią drastycznie sytuacji " może"?? ale na pewno coś pomoże poza tym dlaczego za ochrone środowiska mają płaici zwykli obywatele tak to najłatwiej powiedzieć " zakaz palenia paliwm stałym trudniej to sfinansować!!! ale na to nie ma pan tak prostej odpowiedzi!!!
płaci pan za cokolwiek w życiu oprócz dostępu do neta??!!
s
szał zbigniew
wpełni się z tym zgadzam
v
vi8
Dla mnie z przyjemnością - jeśli radni (czyli my) zapłacą za ocieplenie domu, wymianę okien, kompleksową wymianę dawnej instalacji wraz z rozmieszczeniem grzejników pod oknami (zamiast dotychczasowej za drzwiami) i zmniejszenie ilości wody w systemie. O czymś zapomniałem - aa, sam dość drogi piec + pogłębienie piwnicy wraz ze wzmocnieniem struktury domu bo piwnica nie spełnia obecnych norm. Wtedy, jeśli jeszcze obniży się złodziejską cenę gazu, bardzo chętnie się przestawię. Teraz palę węglem, kupowanym na fakturę, pozyskiwanym z POLSKICH DOTOWANYCH KOPALŃ - czyli paliwem raczej dość legalnym. Dorzucam drewno, pochodzące z LASÓW PAŃSTWOWYCH i kupione z równie legalnych źródeł - a nie jest ono sprzedawane z przeznaczeniem do wyrobu rzeźb a właśnie do palenia w piecach. Swoje plastiki wystawiam przed posesję ale ten nowy, jedynie słuszny odbiorca zawala terminy o miesiąc, więc jeśli worki z "petami" znikną - nie do mnie kierujcie pretensje. Dostarczenie pieca gazowego, (nawet za darmo) nie rozwiąże problemów - rachunki za miesiąc ogrzewania POŁOWY domu bez kompletnej termomodernizacji wyniosą na oko 2000zł a i tak temperatura ledwo zbliży się do komfortowej. Kogo na to stać? Jak widać problemów po drodze jest dużo, nie wystarczy prosty zakaz.
M
Mieszkaniec
Nie macie pojęcia o zanieczyszczeniu powietrza. Kto wam płaci za ten cyrk z PM10? Wiecie, jak różna jest sytuacja Poznania i Krakowa? Kompletny kretynizm!
s
steff
Mógłby Pan po prostu zerknąć na stronę Inspektoratu ochrony środowiska i zobaczyć kiedy przekraczane są normy dot. pyłów w powietrzu, głównie w sezonie grzewczym. Ograniczenia dot. poruszania się samochodem powinny być jak najbardziej wprowadzane, ale to diametralnie suyuacji nie poprawi. Tylko zakaz palenia paliwem stałym!!!!
g
gość
Mieszkam od 40 lat na Świerczewie i smogu na tym osiedlu jeszcze nie widziałem jestem jednym z tych co pale w domku jednorodzinnym : drzewem i węglem wysokiej jakości i koksem. W miesiącu listopadzie miałem dwie kontrole straży miejskiej - kontrola mojej kotłowni odbyła się na wysokim poziomie z protokółem sporządzanym przez straż miejska sąsiada nagonka na mój komin była bezzasadna. Dymia wokół tego sąsiada inni ale na nich nie zgłosił. Śmieci regularnie są wywożone oraz plastyki również. Natomiast jestem astmatykiem i gdy znajdę się na pętli autobusowej na Górczynie i na ul.Głogowskiej na wysokości rynku łazarskiego muszę jak najszybciej uciekać na moje pachnące osiedle. Może by przyjechali i zbadali poziom zadymienia na tym osiedlu i uczciwie go podali do wiadomości. Jeśli będziemy płacić za gaz tak jak Niemcy to wszyscy może przejdziemy na gazowe ogrzewanie.Bo my mamy najdroższy gaz w Europie.
P
Pszczółka13
Tego się nigdzie nie robi. Są inne sposoby ocieplania od wewnątrz.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie