Budynek ma co prawda cztery piętra, ale Punkt Obsługi Klienta znajduje się na parterze. Ów klient dotrzeć może najwyżej do I piętra, gdzie swe gabinety mają dyrektor Jarosław Pucek i jego zastępcy. Wyżej to już chyba tylko przedstawiciele firm współpracujących z ZKZL, no i 166 urzędników (w tym stażystów), którzy muszą przenosić dokumenty. Kilka dni temu ogłoszono przetarg na windę, już drugi. Oferty na pierwsze ogłoszenie w ubiegłym roku okazały się zbyt drogie dla ZKZL.
- Nasza siedziba jest budynkiem użyteczności publicznej i niestety, nie spełnia wymogów, jakie na takie budynki nakłada prawo - tłumaczy J. Pucek. - Nasi klienci, a wśród nich są też osoby starsze i niepełnosprawne, powinni mieć dostęp na każdą kondygnację. Teraz jej nie mają. Winda zewnętrzna jest tylko do poziomu Punktu Obsługi Klienta.
Zarządowi udało się właśnie zaoszczędzić na inwestycjach.
- Mamy pewną kwotę, ale wiele zależy od cen podzespołów na rynkach, a te z kolei zależą od kursu euro - zaznacza Pucek.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Zamach terrorystyczny w Ankarze. W odwecie Turcja bombarduje kurdyjskich rebeliantów
- Zaprezentowano odzyskane XVIII-wieczne akwarele utracone podczas II wojny światowej
- Meghan Markle będzie kandydować do Senatu USA? W amerykańskiej prasie aż huczy
- Marsz Miliona Serc: przedwyborcza zadyszka ogólnopolska