Poznań: Znamy zwycięzców tegorocznej edycji festiwalu Animator!

Podczas gali organizatorzy wręczyli Pegazy, Animusze oraz nagrody specjalne. Jury Międzynarodowego Konkursu Filmów Krótkometrażowych 12. MFFA Animator przyznało Grand Prix – Złotego Pegaza, a także 45 tys. zł Osmanowi Cerfonowi za film „Je sors acheter de cigarettes”. Kapituła (Ewa Borysewicz, Franziska Bruckner oraz Bret Battey), doceniła jego dzieło „za unikalne użycie animacji w celu ujawnienia ran rodziny, ukrytych w codziennym życiu”.

Doceniona została też Natalia Mirzoyan, która za „Piat minut do moria” otrzymała Srebrnego Pegaza i 25 tys. zł. Trzecie miejsce na podium zajęła Martina Scarpelli, której wręczono Brązowego Pegaza i 15 tys. zł za film „Egg”. Z kolei Kryształowego Pegaza za całokształt twórczości przyznano Georges’owi Schwizgebelowi.

Na festiwalu Animator nie obyło się bez nagród specjalnych. „Machtspiel” w reżyserii Iriny Rubiny został uznany najlepszym filmem muzycznym, zaś „Sister” Sigi Song najlepszym filmem studenckim – otrzymał nagrodę rektora Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Nagroda specjalna im. Wojciecha Juszczaka, przyznawana za szczególne walory artystyczne, przypadła animatorce Małgorzacie Bosek-Serafińskiej, autorce „Roku”. Nagroda publiczności trafiła do Martiny Scarpelli.

Jury Międzynarodowego Konkursu Filmów Pełnometrażowych (Aneta Ozorek, Julie Roy i Georges Sifianos) przyznało główną nagrodę (45 tys. zł) Anji Kofmel za „Chris the Swiss”. Tymczasem publiczność festiwalu uznała, że najlepszym filmem pełnometrażowym był „Ruben Brandt, kolekcjoner” Milorada Krstića.

Hanna Margolis, Jacek Spychalski, Gunnar Strřm – tegoroczne jury Konkursu Polskich Filmów Animowanych Animator.pl – przyznali Kryształowego Animusza, Nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich oraz 10 tys. zł Piotrowi Dumale za „Ostatnią wieczerzę”.

Złotego Animusza za debiut i nagrodę SFP (2 tys. zł) postanowiono przyznać Piotrowi Milczarkowi za „Deszcz”. Złoty Animusz za film autorski i nagroda SFP (2 tys. zł) powędrowały do Izabeli Plucińskiej („Portret Suzanne”), zaś nagroda CeTA do Julii Orlik za jej film „Quidquid Latine dictum sit, altum videtur”.

Zobacz też: