Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznania nie ominie fala zwolnień nauczycieli

Anna Jarmuż
Nauczyciele brali już udział w wielu protestach w sprawie podwyżej. Czy kolejne wywoła fala zwolnień?
Nauczyciele brali już udział w wielu protestach w sprawie podwyżej. Czy kolejne wywoła fala zwolnień? Piotr Smoliński
W poznańskich podstawówkach jest mniej dzieci - wielu sześciolatków zostało w przedszkolach. W gimnazjach mamy niż demograficzny, ten powoli dociera dalej.

Wydział oświaty podał dane na temat tegorocznych zwolnień nauczycieli. W czwartek dyskutowali na ten temat radni z komisji oświaty.

Z informacji złożonych przez dyrektorów szkół wynika, że 69 osób straci pracę z powodu zmniejszonej liczby oddziałów i braku godzin (21 w liceach, 17 w gimnazjach, 15 w szkołach podstawowych, 13 - w artystycznych i 1 w przedszkolu).

To jednak nie wszystko - aż 371 nauczycielom nie przedłużono umów na nowy rok szkolny. Najwięcej z nich pracowało w podstawówkach (98 w szkołach i 33 w świetlicach szkolnych). Umowy na czas określony nie przedłużono też 75 nauczycielom w gimnazjach, 55 - w szkołach zawodowych, 42 - w przedszkolach, 39 - w licach. To najważniejsze dane.

Do tego dochodzą osoby, którym ograniczono liczbę godzin - w sumie 54. Najwięcej, bo aż 24 w szkołach zawodowych, 15 - w licach, 11 - w gimnazjach i po 2 osoby w szkołach podstawowych i artystycznych. 53 nauczycieli przeszło na emeryturę, a 17 zwolniło się na swój wniosek.

Dane wydziału oświaty są zbliżone do tych, które na początku czerwca przedstawiły związki zawodowe. Jak mówili ich członkowie, nauczycieli czeka niewątpliwie trudny czas. W najgorszej sytuacji są ci z wieloletnim strażem. Im trudniej będzie znaleźć nową pracę.
Jak zauważa Przemysław Alexandrowicz, radny PiS, nie można mówić, że za zwolnienia i zmniejszenie wymiaru pracy odpowiada wyłącznie reforma zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków.

- W podstawówkach jest to 115 osób, a w gimnazjach - 103 - podkreśla P. Alexandrowicz.

W szkołach zawodowych mają to być 92 osoby, a w licach - 75. Nadal jednak najwięcej zwolnionych jest w szkołach podstawowych. W gimnazjach na redukcje etatów nauczycieli wpływ ma prawdopodobnie niż demograficzny. Ten jest już dostrzegalny też w szkołach ponadgimnazjalnych. W liceach dochodzi jeszcze zmiana podstawy programowej (uczniowie drugich klas wolą przedmioty, których chcą się uczyć na poziomie rozszerzonym - nie wszystkie są chętnie wybierane).

- Te liczby pokazują, że stwierdzenie, że nauczyciela w polskiej szkolne trudno jest zwolnić, to stereotyp - zaznacza Katarzyna Kretkowska, radna Lewicy.

Jak tłumaczy Renata Jocz z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania, dane na temat zwolnionych mogą ulec jeszcze zmianie. Dokładne będą znane w październiku. O porównanie liczby nauczycieli pracujących w maju i już po rozpoczęciu nowego roku szkolnego, poprosili też członkowie NSZZ „Solidarność”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznania nie ominie fala zwolnień nauczycieli - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski