Poznaniacy i mieszkańcy Suchego Lasu nie zapłacą więcej za śmieci. Innych czekają podwyżki, nawet o sto procent!

W tym roku niemal w całym kraju wszyscy dotkliwie odczują podwyżki opłat za wywóz śmieci. W niektórych gminach nastąpi wzrost o 100 procent, w innych nawet o 300. Przykład? Warszawiak zajmujący w pojedynkę ponad 40-metrowe mieszkanie w bloku zapłaci miesięcznie za odbiór śmieci 65 zł. Poznaniacy jako nieliczni mogą jednak odetchnąć z ulgą, bowiem podwyżkę mają już za sobą.

Podwyżki za śmieci? Tak, ale dopiero w 2021 roku

Na początku 2019 r. Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej (GOAP), który zarządza gospodarką odpadami dla ok. 700 tys. mieszkańców Poznania i okolicznych gmin, przyjął zmiany stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Te zaczęły obowiązywać od 1 lipca. Wcześniej opłata śmieciowa wynosiła 12 zł miesięcznie niezależnie od miejsca zamieszkania. Po wprowadzeniu zmian dla budynków z wieloma mieszkaniami (powyżej czterech lokali mieszkalnych) przyjęto stawkę 14 zł miesięcznie od osoby. W budynkach jednorodzinnych i małych wielorodzinnych stawkę ustalono na poziomie 16 zł. Ci, którym nie chce się segregować, płacą więcej, bo 30 zł od osoby (wcześniej było to 20 zł).

GOAP zrezygnował też ze stawki degresywnej, która pozwalała unikać bardzo wysokich opłat rodzinom wielodzietnym. W zamian podjęto decyzję o tym, że każda taka rodzina będzie płacić tylko za pięć osób. Szósta i kolejna osoba będąca członkiem rodziny wielodzietnej jest zwolniona z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jeśli rodzina wielodzietna mieszka w zabudowie wielorodzinnej, to za śmieci płaci miesięcznie 70 zł, a gdy w domu jednorodzinnym to opłata wynosi – 80 zł.

Szymon Szynkowski vel Sęk: Wolne Miasto Poznań, to Drogie Miasto Poznań

Ubiegłoroczne podwyżki nie oznaczają jednak, że mieszkańcy Poznania nie mogą spodziewać się kolejnych. Te – wszystko na to wskazuje – nastąpią w 2021 r.

– Od 2021 roku, po rozstrzygnięciu nowego przetargu w GOAP podwyżki będą nieuniknione, co pokazuje sytuacja w innych miastach. Pamiętajmy, że rosną ceny energii, transportu, a do tego mamy niestabilny system prawny – tłumaczył w rozmowie z „Głosem” Bartosz Guss, wiceprezydent Poznania. – Będziemy nadal bardzo konkurencyjni w stosunku do większości miast, jeśli uda się zatrzymać opłaty za zagospodarowanie odpadów na poziomie 20-25 zł za osobę – dodał.

Więcej o 100 procent

Znacznie gorzej sytuacja wygląda poza GOAP-em. Podwyżki uderzą bowiem po kieszeni mieszkańców z 17 gmin należących do Międzygminnego Centrum Zagospodarowania Odpadów-Selekt. W tej chwili opłata wynosi 13 zł, ale już podjęto decyzję, że mieszkańcy gmin Stęszew, Dopiewo, Dolsk, czy Komorniki zapłacą za wywóz odpadów - 27 zł. – Podwyżki są spowodowane wzrostem opłaty środowiskowej ze 170 złotych do 270 za tonę śmieci zmieszanych, koniecznością segregacji odpadów bio, kosztami zagospodarowania surowców i bioodpadów, wzrostem ilości odpadów, a możliwościami ich przerobu – mówiła Dorota Lew-Pilarska, przewodnicząca zarządu Selekt.

Wojciech Kręglewski: Podwyżki w strefie parkowania są wyraźnym sygnałem, że jeśli nie musisz jechać autem, to podróżuj komunikacją publiczną

Dodatkowo niektórzy mieszkańcy muszą zaopatrzyć się w kolejne pojemniki, tym razem na odpady biodegradowalne. Nieco mniejsze – bo 80-procentowe podwyżki dotkną Tarnowa Podgórnego, Rokietnicy, Mosiny i Lubonia, które nie należą do GOAP-u i Selektu. Tam cena za śmieci wzrośnie średnio z 15 złotych do 26 od osoby. Wyjątkiem wśród podpoznańskich gmin jest Suchy Las, gdzie wójt Grzegorz Wojtera zapewnia, że stawki na poziomie 15 zł za śmieci segregowane i 30 zł za odpady zmieszane w najbliższym czasie pozostaną niezagrożone.