Poznaniacy i Wielkopolanie, którzy odeszli w minionym roku. Będziemy o nich pamiętać!

Stefan Mikołajczak (26.10.1951 - 1.04.2019)

Stefan Mikołajczak był cenionym wielkopolskim samorządowcem. Urodził się 26 października w Krzyżankach koło Gołańczy. Zmarł w Poznaniu 1 kwietnia tego roku. W latach 1988-1990 był wicewojewodą poznańskim, a w latach 1990-1998 dyrektorem Wydziału Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. W latach 1998-2005 był marszałkiem Sejmiku Samorządowego województwa wielkopolskiego. Był również wiceprzewodniczącym Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w RP.
Ukończył rolnictwo na ówczesnej Wyższej Szkole Rolniczej w Poznaniu (dziś Uniwersytet Przyrodniczy). Przez 17 lat zajmował kierownicze stanowisko w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Lechlinie. Był pierwszym marszałkiem województwa wielkopolskiego. Był człowiekiem życzliwym innym, ale i wymagającym.

Ówczesna rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Krystyna Czajka wspomina, że bardzo lubił wcześnie rozpoczynać pracę i w tej sytuacji trudno było się dziwić, że bywało iż na zarządzie województwa, który rozpoczynał się o 6 rano, przytomny był tylko marszałek. Stefanowi Mikołajczakowi zawsze bliskie były też spawy kultury.

Była dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury Lena Bednarska mówi: - Marszałek Stefan Mikołajczak był życzliwy, otwarty, potrafiący wsłuchiwać się w problemy zarówno zawodowe jak i codzienne ludzkie, ale i wymagający. Wiedziałam, że jeżeli będzie mógł to wyciągnie pomocną dłoń. Zawodowo związany był z rolnictwem, ale bardzo interesował się kulturą i potem jako marszałek był decydentem do spraw kultury. Już w latach 90., gdy w Urzędzie Wojewódzkim prowadził Wydział Rolnictwa, na ile pozwalały przepisy starał się wspomóc instytucje kultury, co wte-dy nie było takie częste.

Jako marszałek znalazł czas, by przedyskutować problemy zwłaszcza, że Wojewódzka Biblioteka Publiczna jako jedyna instytucja kulturalna nagle poszerzyła swój zakres działania na całe województwo, czyli na dawnych pięć województw.
Stefan Mikołajczak pełnił funkcję w dość trudnych czasach, bo województwo wielkopolskie dopiero powstało i wiele rzeczy trzeba było dopiero organizować. Od pracy samego nowego Urzędu Marszałkowskiego po statut. Trzeba było poznać sprawy subregionów. To wymagało olbrzymiego zaangażowania. Ale on się nie bał.

Był tytanem pracy. Zarządy odbywały się o 6 rano a o 18 Stefan Mikołajczak był jeszcze w#urzędzie. Był pełen energii i optymizmu. Był wymagający, ale był dobrym człowiekiem. Do dziś pamiętam jego słowa gdy przy trudnym problemie uzasadniał swoją decyzję: Lena, jesteśmy Wielkopolanami. To zobowiązuje.

Przejdź do kolejnego zdjęcia --->