Według rankingu przeciętnych wynagrodzeń w miastach wojewódzkich Poznań jest na czwartym miejscu po Warszawie, Gdańsku i Katowicach. Zarabia się tu średnio 4,5 tysiąca zł brutto, choć w rzeczywistości, dla wielu Wielkopolan, jest to trudno osiągalna kwota.
- Poznaniacy są efektywniejsi, są lepiej wykwalifikowani, wytwarzają więcej, ale zarabiają mniej - mówi prof. Wacław Jarmołowicz, ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Wśród pracodawców w Wielkopolsce jest strategia zatrudnieniowa, a nie wynagrodzeniowa. Płaci się więcej zazwyczaj tylko kadrze zarządzającej, np. kierownikom.
W większych korporacjach łatwiej wynegocjować wyższe wynagrodzenie, ale obecnie w Wielkopolsce dominują małe i średnie przedsiębiorstwa.
- Wydajność rośnie dynamiczniej niż płace, więc pracodawców stać na to, aby płacić więcej, nie tylko managerom, ale i innym wydajnym pracownikom - zauważa prof. Jarmołowicz. - Powinni w większym stopniu dzielić się tą nadwyżką ekonomiczną - wyrokuje.
Poznaniacy są efektywniejsi, lepiej wykwalifikowani, wytwarzają więcej, ale zarabiają mniej
Szansa na to pojawia się razem z nowymi, dużymi inwestorami. - W tym roku powstały u nas cztery nowe centra usług. Jest też wiele firm, które też rozważają, czy przeprowadzić się do Poznania - mówi Marcin Przyłębski, dyrektor Biura Obsługi Inwestorów Urzędu Miasta Poznania. I dodaje: - Duże firmy muszą dbać o wizerunek, więc nie mogą sobie pozwalać na umowy śmieciowe czy niskie wynagrodzenia, bo takie informacje szybo się roznoszą.
Jednak ekonomiści zgodnie twierdzą, że w większości przypadków winę za czwarte miejsce w rankingu ponosi elastyczny czas pracy i umowy śmie-ciowe, które pozwalają na wiele nadużyć. Pracodawcy nie chcą się z nich wycofać.
**Zobacz też: [
Capgemini wprowadzi się do Poznania. Szuka 300 programistów](http://www.strefabiznesu.gloswielkopolski.pl/artykul/capgemini-wprowadzi-sie-do-poznania-szuka-300-programistow)oraz [
Poznań lepszy niż Belgia. Schulman zatrudni 60 osób](http://www.strefabiznesu.gloswielkopolski.pl/artykul/poznan-lepszy-niz-belgia-schulman-zatrudni-60-osob)**
- Ciśnienie pojawia się dopiero, kiedy pracodawcy potrzebują ludzi, ale jest ich za mało - uważa Piotr Kuczyński, ekonomista Domu Inwestycyjnego Xelion. - Im więcej jest pracodawców, tym większe są szanse na wyższe wypłaty, zwłaszcza, jeśli inwestor szuka specjalistów z danej dziedziny.
**Zobacz też: [
Cognifide, czyli jak programiści z Poznania podbiją Amerykę](http://www.strefabiznesu.gloswielkopolski.pl/artykul/cognifide-czyli-jak-programisci-z-poznania-podbija-ameryke)**
Potwierdza to przykład poszukiwanych przez kolejną już firmę w Poznaniu programistów. Ich branża cieszy się najmniejszym wskaźnikiem bezrobocia, nie tylko w Poznaniu, ale i na świecie.
- Zjawisko niskiego bezrobocia w Wielkopolsce jest generalnie dobrą informacją, ale brakuje specjalistów - mówi Małgorzata Animucka z Wielkopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan. - Każdy kolejny inwestor jest konkurencją. Duży inwestor jak Amazon może sobie pozwolić na zatrudnienie pracowników niewyspecjalizowanych z odległych regionów i jego rola jest nieoceniona. Jednak potrzebny jest taki model kształcenia, który uczy pracowników dużej elastyczności, otwartości na zmiany kwalifikacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?