Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaniak odpowie za kolejną zbrodnię w Belgii

Krzysztof M. Kaźmierczak
Krzysztof M. Kaźmierczak
Skazany w 2007 roku na dożywcie za zbrodnię z premedytacją poznaniak Krystian H. ponownie stanie przed sądem. Po latach odnaleziono zwłoki kolejnego mężczyzny, o którego zabicie były podejrzewany. Tymczasem w Polsce nie podjęto dotąd wątku tajemniczego zaginięcia osoby, z którą H. robił interesy.

47-letni Krystian H. znany w Belgii jako Christian F. ukrywał się od 1993 roku podejrzewany przez polską policję o oszustwa, handel narkotykami i fałszywymi dolarami. Odsiaduje dożywocie za zamordowanie w 2004 roku 42-letniego Andre Den Baes. Postrzelił go, a potem dobił nożem i deską. Krzyki zabijanego zaalarmowały sąsiadów i poznaniak uciekł rezygnując z ukrycia zwłok w wykopanym wcześniej dole.

Szczątki kolejnej ofiary znaleziono dopiero przed kilkoma tygodniami. Przekopano wtedy znaczną część ogrodu przy domu w Merkem, w którym w 2004 roku zamieszkiwał poznaniak. Ciało odkryto tuż obok mogiły, którą F. przygotował dla Den Baese. Było zakopane na głębokości 1,5 metra. Ekspertyzy potwierdziły, że są to zwłoki 71-letniego Jeana Hyde z Gandawy.

Zabity mężczyzna był znajomym przybranego ojca Krystiana. Hyde zniknął w październiku 2004 roku wkrótce po tym, gdy powiedział swojej rodzinie, że wybiera się do poznaniaka. Krystian po aresztowaniu za zabójstwo Den Baese twierdził, że Hyde do niego nie dotarł, ale policja znalazła u niego komputer zaginionego. Co więcej, podczas badania poznaniaka wykrywaczem kłamstw okazało się, że nie mówił prawdy w sprawie Hyde.

CZYTAJ TAKŻE:

Morderca prawie doskonały

Teraz, po odnalezieniu zwłok zabitego, Krystian H. przyznał się tylko do ich zakopania. Twierdzi, że zabił go nie on tylko... Andre Den Baes, za którego zabójstwo poznaniak odsiaduje karę.

H. nie może otrzymać wyższej kary niż dożywocie, na które jest skazany, ale belgijskie organy ścigania kierują się innymi kryteriami niż polskie. Poznański sąd umorzył w 2009 roku sprawę oszustw, za które był on ścigany w Polsce uznając, że został on już skazany na surowszą karę niż zapadłaby za przekręty.

- Wobec Christana F. wszczyna się kolejne postępowania, mimo faktu, że odsiaduje on karę dożywotniego więzienia - poinformowała nas Kinga Kaczyńska, asystentka oficera łącznikowego ambasady Królestwa Belgii w Polsce.

Andre Den Baes i Jean Hyde to nie jedyne osoby, o których zamordowanie poznaniak jest podejrzewany. Belgijska policja wiążę go ze zniknięciem w 1995 roku 54-letniego Octaviana Anghela, dyrygenta orkiestry brukselskiej i właściciela sklepów muzycznych, także przyjaciela adopcyjnej rodziny skazanego.

W niewyjaśnionych okolicznościach zaginął też pochodzący z Poznania szwajcarski biznesmen, Andrzej S., z którym H. handlował złotem. W 1997 roku w Warszawie znaleziono jego BMW, a biznesmen zniknął.

- Belgijskie organy ścigania traktują sprawę bardzo poważnie. Powinno się w Polsce podjąć śledztwo w sprawie zniknięcia S. - uważa Roman Klamycki, który jest jedną z ofiar oszustw Krystiana H.

Człowiek o wielu nazwiskach
Krystian H. podejrzewany jest także o poważne przekręty finansowe (na miliony euro) i związki z gangami. Wielokrotnie zmieniał nazwiska, potrafi świetnie fałszować dowody tożsamości. Ścigany międzynarodowym listem gończym aby zmylić tropy poddał się w Belgii... adopcji (mimo iż w Poznaniu żyją jego rodzice). Zdaniem biegłych Krystian H. jest "niemal perfekcyjnym psychopatą". "Misterny i okrutny" - tak ocenił poznaniaka skazujący go belgijski sędzia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski