- Nikt tak nie zasłużył na tytuł zawodowej mistrzyni Europy jak Ewelina. To bardzo sumienna i pracowita zawodniczka, w dodatku mama dwójki dzieci, a na co dzień trenerka personalna – tak mówił o 3-krotnej wicemistrzyni Europy w boksie olimpijskim jej były promotor, Włodzimierz Rzadkiewicz.
Jego zdaniem na gali w Warszawie przez sześć rund Pękalska deklasowała swoją rywalkę. - Nawet telewizyjni komentatorzy uznali, że werdykt jednego z sędziów, który ocenił starcie tylko różnicą czterech punktów, był jakimś kuriozum. Owszem Ewelina miała w końcówce mały kryzys, ale walkę wygrała bezapelacyjnie. To dziewczyna, która walczyła z najlepszymi na świecie. Teraz zmierzy się pewnie z Meksykanką lub Japonką i nie będzie na pewno stała na straconej pozycji - tłumaczył znany poznański organizator bokserskich gal.
Zobacz też:Damian Wrzesiński to mistrz Polski w boksie i kibic Lecha Poznań
Jeszcze trzy miesiące temu Pękalska była jedną z jego bokserskich wizytówek. - Rozstaliśmy się w zgodzie i po długich rozmowach z jej obecnym promotorem Tomaszem Babilońskim. Przed odejściem Eweliny postawiłem tylko jeden warunek. Chciałem mianowicie, żeby walczyła o tytuł mistrzyni Europy w Polsce. Tomek słowa dotrzymał, za co jestem mu zresztą bardzo wdzięczny. A to, że moje nazwisko padło wśród tych, którym nasza zawodniczka dziękowała po walce, to miła sprawa, bo przecież wcale nie musiała tego robić - zauważył Rzadkiewicz.
Wspomniał też on o początkach ich wzajemnej współpracy, a także o wyczynach poznańskiej bokserki w ostatnich latach. - Nasze drogi zeszły się trzy lata temu. Wiadomo, że już wtedy Ewelina nie była anonimową postacią w światku bokserskim. Znałem ją już z czasów PKB Poznań i wiedziałem, że 3-krotnie zdobywała srebro na ME w boksie olimpijskim. W boksie zawodowym poznanianka musiała jednak dopiero walczyć o swoje i myślę, że przełomowa dla niej okazała się walka na gali w Buku z Niną Radovanović. Ewelina pokonała Serbkę i poszybowała ostro w górę w rankingu najlepszych zawodniczek w wadze muszej. To był zaczyn tego, co widzieliśmy na ostatniej gali, ale też trzeba pamiętać, że były jeszcze trzy inne walki, w których bokserka też pokazała dużą klasę - dodał jej były promotor.
Ciekawie opowiedział on nam też o relacjach Pękalskiej z jej trenerką Dorotą Norek. - One się wymieniają w narożniku, w zależności od tego, która walczy, a która jest sekundantem. Nie umniejszam znaczenia i roli Doroty, ale proszę pamiętać, że Ewelina jest w boksie od 18 lat. Ona sama potrafi dawkować sobie obciążenia, rozpracować rywalkę i przygotować właściwą strategię na walkę. Dlatego jestem przekonany, że poradzi sobie również poziom wyżej, kiedy trzeba będzie walczyć o tytuł mistrzyni świata. W dodatku jest w optymalnym wieku, by osiągnąć życiowy sukces - zakończył Rzadkiewicz.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?