Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznanianka mordowała także koty?

Błażej Dąbkowski
W przydomowej szklarni poznanianka miała także zakopywać koty
W przydomowej szklarni poznanianka miała także zakopywać koty Mondo Cane
Kobieta, która zabijała szczeniaki, a następnie zakopywała je w przydomowej szklarni, w ten sam sposób miała traktować również koty. Poznańska policja prowadzi osobne postępowanie w tej sprawie.

Na początku ubiegłego tygodnia pisaliśmy o sprawie znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psami, do którego dochodziło na Starołęce. Przypomnijmy, że właścicielce nie tylko odebrano cztery chore i wychudzone czworonogi.

Na miejscu inspektorzy Fundacji Mondo Cane oraz policjanci odkryli także zwłoki czterech szczeniąt, które były zakopane w przydomowej szklarni. Kobieta najpierw topiła je w wannie, a następnie zakopywała, dobijając zwierzęta łopatą. Do takich sytuacji mogło dochodzić nawet kilkadziesiąt razy, bowiem poznanianka opowiadała, iż traktowała w bestialski sposób zwierzęta przez co najmniej 5 lat, a więc mogło to być nawet kilkanaście miotów szczeniąt.

Wszystko wskazuje na to, że na posesji w podobny sposób znęcano się także nad innymi zwierzętami. – W domu żyły nie tylko psy, ale również koty. Kiedy zauważyłam ciężarną kotkę zapytałam kobiety co robiła z poprzednimi miotami kociąt. Odpowiedziała, że traktowała je w ten sam sposób, co szczeniaki – mówi Martyna Szarłata, inspektor Mondo Cane.

CZYTAJ TAKŻE: Zabijała szczeniaki. Były nawozem dla pomidorów

Fundacja już zwróciła się do policjantów prowadzących dochodzenie o uzupełnienie zeznań złożonych wcześniej w tej sprawie. Zdaniem M. Szarłaty w tej sytuacji zasadne jest także podjęcie stosownych kroków prawnych w celu ochrony dobra dziecka podejrzanych. – Dziecko było świadkiem wieloletniego znęcania się nad zwierzętami, a dodatkowo było narażone na wszelkie choroby wirusowe, bakteryjne i grzybicze przenoszone przez psy, które przecież żyły wraz z rodziną w domu – wyjaśnia inspektor.

Maciej Święcichowski z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji przyznaje, że w sprawie kotów już prowadzone jest osobne postępowanie. – Zostały zabezpieczone trzy zwierzęta – mówi.

Policja postawiła dwa zarzuty kobiecie: uśmiercenia czworonogów ze szczególnym okrucieństwem i znęcania się nad zwierzętami. Ten drugi usłyszał także jej mąż.

Skatowali i zakopali Odiego. Pies przeżył

Źródło: TVN24 / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski