Oświadczenia majątkowe składane przez samorządowców budzą kontrowersje i emocje. Jedni twierdzą, że osoby na świeczniku wystawiane są złodziejom na tacy. Drudzy z upodobaniem zaglądają do cudzej kieszeni.
Wbrew obiegowym opiniom prezydent Ryszard Grobelny nie jest osobą najlepiej zarabiającą w urzędzie. Na tle swoich zastępców, skarbnika i sekretarza miasta plasuje się w ogonie stawki. Biorąc pod uwagę jedynie wynagrodzenie pobierane w urzędzie, R. Grobelny w 2013 r. zarobił nieco ponad 159,6 tys. zł i tym samym zajął ostatnią lokatę. Nieco więcej trafiło na konto Mirosława Kruszyńskiego (167,6 tys. zł). Kolejne miejsca przypadły: Dariuszowi Jaworskiemu, zastępcy prezydenta (167,7 tys. zł); Stanisławowi Tammowi, sekretarzowi miasta (168,4 tys. zł); Barbarze Sajnaj, skarbnikowi miasta (176,3 tys. zł); Tomaszowi Kayserowi, zastępcy prezydenta (180,9 tys. zł). Najwyższą łącznie pensję w 2013 r. odebrał Jerzy Stępień, zastępca prezydenta (206,6 tys. zł).
Jednak, gdyby uwzględnić dodatkowe dochody tych osób, klasyfikacja przedstawiałaby się zupełnie inaczej.
Najwięcej do urzędniczej pensji dorobił w 2013 r. M. Kruszyński, bo łącznie aż nieco ponad 140 tys. zł, który zasiada w radach nadzorczych MPK (jego wynagrodzenie z tego tytułu w ubiegłym roku wyniosło ponad 39 tys. zł) i Dalkii (45,1 tys. zł) oraz jest przewodniczącym zarządu ZM GOAP (ponad 55,6 tys. zł).
Z kolei R. Grobelny i T. Kayser zainkasowali, zasiadając w radzie nadzorczej MTP po ok. 43,9 tys. zł. Tyle samo otrzymał J. Stępień jako wiceprzewodniczący rady nadzorczej Portu Lotniczego Ławica. Z kolei S. Tamm, który jest w radzie Aquanetu i do kwietnia 2013 r. zasiadał też w Poznańskim Funduszu Poręczeń Kredytowych, dodatkowo zarobił 41,3 tys. zł. B. Sajnaj dostała 32,8 tys. zł za radę nadzorczą Term Maltańskich. Jedynie D. Jaworski nie reprezentuje miasta w radach nadzorczych spółek. Na jego konto dodatkowo wpłynęło 3,3 tys. zł z wynajmu mieszkania.
Sumując dodatkowe wynagrodzenie i urzędniczą pensję, w 2013 r. najwięcej zarobili: M. Kruszyński (307,7 tys. zł); J. Stępień (250,5 tys. zł); T. Kayser (224,8 tys. zł); S. Tamm (209,8 tys. zł); B. Sajnaj (209,2 tys. zł); R. Grobelny (203,5 tys. zł); D. Jaworski (171 tys. zł).
Spośród tych siedmiu osób jedynie dwie muszą spłacać zaciągnięte kredyty. M. Kruszyński ma do spłacenia ponad 62,8 tys. CHF (kredyt zaciągnięty na budowę domu), ok. 7 tys. CHF (na wykończenie domu) oraz dwa kredyty (łącznie ok. 52 tys. zł) na zakup fiata (auto nabył w 2013 r.), a D. Jaworski - ok. 189 tys. CHF, który jednak posiada także oszczędności (110 tys. zł oraz ok. 1 tys. CHF). Pieniądze ciuła również B. Sajnaj (ponad 151 tys. zł), J. Stępień ( ponad 100 tys. zł). Na koncie Kaysera znajduje się 16 tys. zł, a Tamma - 14 tys.
Prezydent Grobelny oszczędza (ok. 60 tys. zł) i inwestuje. W papierach wartościowych posiada prawie 600 tys.
Na głowę bije prezydenta radny PO Ryszard Grobelny, który na koncie i w papierach wartościowych zgromadził ok. 1,5 mln.
Z oświadczeń poznańskich radnych możemy dowiedzieć się coraz mniej o ich stanie posiadania, bo część przepisała majątek na współmałżonków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?