Uber oferuje tańsze przejazdy. - Syn z lotniska Okęcie na Dworzec Centralny zapłacił 20 zł - potwierdza pan Marek.
Co powoduje, że ceny usługi są niższe? - Wystarczy, że masz prawo jazdy oraz samochód. I możesz zarabiać. Nikt nie sprawdza kwalifikacji. W ten sposób rodzi się szara strefa - tłumaczy Jacek Kalka, prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Taksówkarzy 519 519. I podkreśla: - A poznańscy taksówkarze muszą posiadać licencję, odbyć kurs, zdać egzamin, mieć badania lekarskie, przejść psychotesty.
Zobacz też:
J. Kalka przypomina, że w Poznaniu od ośmiu lat taryfa za przejazdy taksówkami się nie zmieniła. - A ile wtedy kosztowało paliwo? - pyta retorycznie J. Kalka. I dodaje: - My musimy mieć zarejestrowaną działalność, zapłacić ZUS, podatki.
J. Kalka wskazuje też na bezpieczeństwo pasażera, który wsiadając do licencjonowanej taksówki wie czego może się spodziewać, gdzie się poskarżyć, gdy jest niezadowolony i kto go wiezie. - W momencie włączenia taksometru pasażer ma pełne ubezpieczenie - twierdzi J. Kalka.
Tymczasem, by jeździć dla Uber, wystarczy być niekaranym, posiadać auto w dobrym stanie (młodsze niż 10-letnie). „Jeździsz, kiedy chcesz i ile chcesz! Żadnych dyżurów, czy wymaganej liczby godzin. Darmowe rozpoczęcie współpracy i brak stałych opłat”- zachwala Uber.
Stanisław Gumiński, taksówkarz z Gdańska i przedstawiciel Krajowej Izby Gospodarczej Taksówkarzy TAXI na Pomorze, mówi, że to partyzantka. - W Gdańsku może nie są jeszcze widoczni gołym okiem, ale powoli robi się problem - przyznaje S. Gumiński. - Współpracujemy w tym temacie z wiceprezydentem Piotrem Grzelakiem. Wspólnie ze Strażą Miejską, policją, ITD próbujemy walczyć z tymi nielegalnymi przewozami poprzez zwiększone kontrole. Dwóch kierowców z Uber dostało kary po 8 tys. zł.
Taksówkarze w Belgii protestowali przeciwko Uberowi
źródło: x-news
Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania zapowiada, że w najbliższym czasie spotka się z przedstawicielami korporacji taksówkarskich i Wydziału Działalności Gospodarczej. - Dyrektorzy wydziału zauważyli ogłoszenia o poszukiwaniu kierowców. U nas jeszcze tego problemu nie ma, ale np. w Krakowie się nasila - przyznaje J. Solarski. - Zadzwoniłem do Krakowa. Oni próbują walczyć z tym zjawiskiem, przeprowadzając wspólne patrole skarbówki i ITD, które dokonują „zakupu kontrolowanego”. W ten sposób złapali jednego kierowcę i nałożyli 9 tys. zł kary.
S. Gumiński przypomina, że w Sejmie jest projekt zmiany ustawy o transporcie drogowym, który gwarantuje równe warunki konkurencji. Chodzi o kwestie związane z przewoźnikami, którzy nie płacą podatków czy ZUS i dzięki temu taniej niż taxi wożą pasażerów.
- Jeżeli kazali nam zamontować kasy fiskalne, to chyba w jakimś celu. Jeśli są nie potrzebne, zawieziemy je na Wiejską i wyrzucimy - mówi J. Kalka. - Sprawy Uber nie odpuścimy. Protesty będą drastyczne.
Amerykański start-up
Uber to amerykański start-up. Został założony w 2009 r. w San Francisco. Swoje usługi oferuje w wielu krajach świata, wywołując protesty tamtejszych taksówkarzy. Co proponuje Uber? Taksówkarzem może zostać każdy kto ma prawo jazdy i samochód. Wystarczy się zarejestrować i ściągnąć na smartfona aplikację firmy. Pasażer SMS-em lub przez internet zamawia kierowcę zarejestrowanego w Uber. Za kurs należy zapłacić kartą kredytową. Przejazdy są tańsze, bo kierowcy nie muszą mieć licencji, prowadzić działalności gospodarczej, odprowadzać składek. Uber działa w Warszawie, Krakowie i Trójmieście. Teraz chce wejść do Poznania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?